© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2016, 19:55
Hej, dziewczynki :)
Potrzebuję Waszej rady, ostatnio bardzo podoba mi się kolega z pracy. Problem w tym, że pracuję dorywczo jako kelnerka i nieczęsto się z nim widuję. Chciałabym go uwieść w jakiś sposób, ale kobiece sztuczki w stylu poprawianie włosów czy dekolt nie wchodzą w grę, bo w pracy włosy mam mieć spięte i noszę kelnerski strój. Jak mam się wyróżnić na tle innych dziewczyn, skoro wszystkie wyglądamy tak samo? Dodam, że jestem nieśmiała i speszona, jezli chodzi o relacje z mężczyznami, do którch coś czuję i nie mam przez to zbyt dużego doświadczenia.
Doradzcie coś, mam już dosyć bycia samej, a on wydaje się idelanym kandydatem.
9 stycznia 2016, 23:10
Mam podobny problem tylko że z kumplem z roku..
9 stycznia 2016, 23:49
Mam podobny problem tylko że z kumplem z roku..
i ja również :D
10 stycznia 2016, 00:07
i ja również :DMam podobny problem tylko że z kumplem z roku..
ja tak samo :D
10 stycznia 2016, 00:09
możecie mi podpowiedzieć jak flirtować? bo naprawdę nie potrafię tego robić....
to może wszytskie sie jakoś zmobilizujemy i postawimy sobie jakiś cel odnośnie tych naszych panów :) w grupie raźniej :D
10 stycznia 2016, 00:23
Kiedyś miałabym ten problem, teraz już aż tak nie. :)
Bądź otwarta, na maksa jak się da, uśmiechaj się i pytaj jak minął mu dzień. Możesz posyłać mu seksowne, tajemnicze uśmieszki i rozbawione spojrzenie z oddali, niby to przypadkowo muskać go ramieniem podczas mijania się, a przy rozmowie niby to przypadkiem dotykać jego ramienia. Kiedy będziecie blisko udawaj nawet speszoną, przede wszystkim zmuś się do tego żeby patrzeć mu w oczy i poczytaj o mowie ciała w internecie - przede wszystkim pozycje otwarte - żadne krzyżowanie rąk, stawanie bokiem itp. MUSISZ SIĘ PRZEŁAMAĆ, bo jak nie ty, to Cię ktoiś prędko ubiegnie :P A tego nie chcesz, walcz o swoje!
10 stycznia 2016, 00:31
kurcze najlepsza jest rozmowa, ale taka, że i Ty i on zrozumiecie, że macie jakieś wspólne zainteresowania, a chemię poczujecie
10 stycznia 2016, 00:35
to jutro, a w zasadzie dzisiaj, bo już po północy będę działać, zacznę od kontaktu wzrokowego i będę się częściej do niego uśmiechać :) dzięki dziewczynki :*
10 stycznia 2016, 01:48
po prostu zacznij z nim rozmawiac :) jesli zaczniecie sie rozumiec i on polubi z toba gadac to sam sie zacznie garnac do tego, a podczas takiej pogawedki mozesz smialo flirtowac, zartowac i wtedy dawac jakies znaki, takie proste aczkolwiek przejzyste. moim zdaniem to jest najskuteczniejsze. takie dotykanie, dekolty, kosmyki wlosow i robienie z siebie niezdarnej panienki to taka sztuczka malolat, choc nie twierdze ze jest to bezskuteczne. mowie to z wlasnego doswiadczenia 
dziala a jako przyklad powiem, ze potrafie rozkochac w sobie niejednego.
chyba ze jestes bardzo gruba i brzydka, to pewnie trzeba sie bardziej postarac... ale na pewno nie, bo Polki sa jednymi z najpiekniejszych kobiet na swiecie. powodzenia!
10 stycznia 2016, 15:22
Na Twoim miejscu zbliżałbym się do niego jako koleżanka, po prostu, musisz wyluzować i się nie nakręcać, jak już któraś z dziewczyn napisała - okaże się, czy rozmowa się klei, i czy będzie chciał spędzać z Tobą czas ;)
