Temat: jak go zdobyć

Hej, dziewczynki :) 
Potrzebuję Waszej rady, ostatnio bardzo podoba mi się kolega z pracy. Problem w tym, że pracuję dorywczo jako kelnerka i nieczęsto się z nim widuję. Chciałabym go uwieść w jakiś sposób, ale kobiece sztuczki w stylu poprawianie włosów czy dekolt nie wchodzą w grę, bo w pracy włosy mam mieć spięte i noszę kelnerski strój. Jak mam się wyróżnić na tle innych dziewczyn, skoro wszystkie wyglądamy tak samo? Dodam, że jestem nieśmiała i speszona, jezli chodzi o relacje z mężczyznami, do którch coś czuję i nie mam przez to zbyt dużego doświadczenia. 

Doradzcie coś, mam już dosyć bycia samej, a on wydaje się idelanym kandydatem. 

Niestety ja widzę tutaj tylko jedną opcję :D odłożyć nieśmiałość i speszenie na bok.

powiem szczerze, że byłabym w stanie pokonać te moje ograniczenia, ale nie umiem flirtować, po prostu nie umiem gadać z chłopakami tak, zeby im mocniej biło serce. zawsze traktują mnie jak koleżanką :( 

Głębokie spojrzenia w oczy,a gdy cos do niego mówisz maksymalnie obniżaj głos i mów z uśmiechem, dotykaj go np. muśnięcie dłoni, ramienia, jak jestes w jego typie powinien przejąć inicjatywę :D możesz zagadac do niego na fb jak ma :D

spróbuję zatem jutro od spojrzenia mu w oczy, ale boję się, że skończy się ono po 2 sekundach z płonącymi policzkami
ale przełamię się :) 
ma fb, ale nie mamy się w znajomych... nie bardzo tez wiem, co bym miała napisać

Jagooo napisał(a):

powiem szczerze, że byłabym w stanie pokonać te moje ograniczenia, ale nie umiem flirtować, po prostu nie umiem gadać z chłopakami tak, zeby im mocniej biło serce. zawsze traktują mnie jak koleżanką :( 


rób to nadal - bądz koleżanką ale.... przypadkiem dotykaj go np. podczas opowiadania czegoś od tak dotknij go.
mężczyzni lubią jak kobiety z nimi się drażnią - więc rób to tylko w żartobliwy sposób, udawaj speszenie czasem - też to lubią bo "dominują wtedy" co jeszcze..... nie mam pojęcia. ;p

zaproponuj mu koktajl bananowy.  uśmiechnij się do tego 

boję się, że moja próba dotknięcia go bedzie żenująca i nachalna, nie jestem zbyt naturalna w relacjach z chłopakami. 
kiedyś zaoferował się, że podrzuci mnie po pracy, ale podziękowałam, właśnie z tego powodu, że bałam się, że zachowam się jak idiotka

podrzuc Mu karteczkę że swoim nr tel :)

Pasek wagi

myślałam nad tym, ale nie weźmie mnie za dziecinną? on jest 5 lat starszy ode mnie, chyba już nie w głowie mu takie zagrywki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.