- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 listopada 2015, 23:16
Czy mogłybyście być z facetem młodszym od Was? Nie mówię o rożnicy wieku 1-2 lata, ale od 5 w górę. Poznałam ostatnio fajnego faceta, myślałam, że jest w moim wieku, ale okazało się, że różnica to 5 lat. Dla mnie w tym wieku (mam 25 lat) jest to różnica nie do zaakceptowania, źle bym się czuła z tą myślą. A jakie jest Wasze zdanie? Myślicie, że taka relacja ma szansę przetrwać?;)
PS Pytam czysto teoretycznie, bo dla mnie ta znajomość nie ma sensu.
Edytowany przez Effusia90 25 listopada 2015, 07:57
25 listopada 2015, 00:16
Mój pierwszy mąż tez był dojrzały, a po urodzeniu dziecka zachciało mu sie dyskotek i pubów i zostałam sama z dzieckiem. Tez był 5 lat młodszy...
25 listopada 2015, 00:17
Ja miałam chłopaka młodszego 2 lata (ja 24 on 22), też niby był dojrzały ąę, ale różnica wieku i mentalnosci zrobiła swoje. z kolei moja znajoma ma 6 lat młodszego chłopaka (28 i 22 lata), są razem 4 lata chyba, on jest mądrzejszy i dojrzalszy od niej.
Ja osobiście jednak nie uważam młodszego chłopaka za dobry wybór.
25 listopada 2015, 06:35
Raczej bym na takiego nie spojrzała pod kątem wiązania się- no ale też zawsze wolałam mężczyzn o 8-10 czy nawet więcej starszych, rówieśnicy nawet odpadali.
Ale czy warto próbować? Partner mojej mamy jest młodszy od niej o 5 lat ale zwiazali się kiedy oboje mieli powyżej 30-tki na karku, wtedy te różnice się zacierają. Większość kobiet w wieku 25-28 lat zaczyna myśleć o związku na poważnie, często chce zakładać rodzinę - nie każdy dwudziestokilkulatek będzie na to gotowy. Ale tutaj generalizuje, zawsze będzie masa wyjątków.
25 listopada 2015, 07:16
Trudno powiedzieć, to chyba kwestia indywidualna, bo każdy człowiek jest inny. I 40-latek może się okazać niedojrzałym palantem, a z drugiej strony też pewnie bym miała obawy na Twoim miejscu. Najważniejsze, żebyście mieli podobne cele i plany, oczekiwania, zainteresowania, bo jeśli Ty na przykład chcesz zakładać rodzinę, a on imprezować ze znajomymi, to może się pojawić problem. Przyjrzałabym się też jego pracowitości/zaradności. Oczywiście nie chodzi o pieniądze czy pracę, ale bardziej o podejście do życia, jego samodzielność, odpowiedzialność za siebie i innych itp. Z drugiej strony czasem nawet wspomniany 40-latek nie umie sobie zrobić kanapki, a co dopiero zbudować poważny związek, więc nie przeceniałabym roli wieku. Na pocieszenie napiszę, że kiedyś znałam chłopaka tuż po maturze (19 lat), który miał 28-letnią dziewczynę. Wszystkim wydawało się to dziwaczne, ale koniec końców wzięli ślub i są ze sobą już jakieś 9 lat, więc da się.
25 listopada 2015, 07:52
Chyba nie mogłabym być.
Ale to dużo zależy od tego faceta. Jakby był naprawdę fajnym wartościowym człowiekiem, miała bym w nosie wiek.:p
U mnie różnica jest 6 lat. Tyllko że to ja jestem młodsza
Edytowany przez Doma19 25 listopada 2015, 07:53
25 listopada 2015, 07:55
Zdecydowanie jestem za młoda na taką różnicę wieku - w danym momencie. Choć z drugiej strony wydaje mi się, że nawet po 30. roku życia by mi to w jakiś sposób przeszkadzało... Chyba, że może po czterdziestce ...
25 listopada 2015, 09:00
Nie, pedofilia mnie nie kręci ...