Temat: Facet w świecie Vitalijek

Witajcie

Nie wiedziałem jak nazwać temat ale postaram się zawrzeć sedno mojego problemu w samej wypowiedzi. Mam 30 lat i nie mam żadnej kobiety...tak naprawdę nigdy nawet nie miałem nikogo na poważnie. Wydaje mi się ze jest coś ze mną nie tak. Wiem, a przynajmniej tak myślę że jednym z problemów jest to ze jestem po prostu gruby, dlatego wróciłem walczyć ze sobą na ten portal. Nie robie tego dla nikogo, robię to dla siebie. Problemem jest tylko to że od pewnego, dość długiego czasu nie patrzę na kobiety tak jak kiedyś patrzyłem (nie, na facetów też nie patrze to nie o to chodzi ;)) Widząc kobietę która według mnie jest atrakcyjna, od razu pojawia się myśl że nie ma nawet po co zagadywać bo i tak przecież mnie nie zechce. Po co robić sobie nadzieje chociaż na milisekunde tylko po to żeby usłyszeć - spadaj. Próbowałem nawet swoich sił na portalach randkowych, ale i tak nic z tego nie wychodziło. Powoli oswajam się z myślą że będę samotny. Szkoda trochę. Od śmierci rodziców mieszkam sam, kiedyś ten dom tętnił życiem, teraz jest totalna pustka. Aktualnie zaczynam urlop bo zostałem do niego przymuszony (zaległy z poprzedniego roku) i wiem ze 2-3 tygodnie przesiedze w domu. Po prostu przykro. Ot tak chciałem napisać do Was, bo nie mam do kogo buzi otworzyć.

Skup się na swoich pasjach, rozwijaj je, zapisz się do jakiegoś klubu, tam na pewno poznasz kogoś o podobnych zainteresowaniach, będzie z kim iść na piwo i koło się rozkręci :)Wspinaczka, siłownia, szachy, sztuki walki... to przyjemne i pożyteczne. 

Wg. mojego, damskiego, spaczonego punktu widzenia dziewczyny nie tyle rusza, gdy ktoś jest gruby, chudy, zgarbiony etc.,  co fakt, że ten ktoś o siebie nie dba/ nic z tym nie robi :? Sama mam dystans do ludzi, którzy o siebie nie dbają.

Pasek wagi

Skoro uważasz się za średnio atrakcyjnego to i średnio atrakcyjnej dziewczyny poszukaj. No i miej to na uwadze, że niektóre patrzą na charakter nie na wygląd...

Pasek wagi

Ja zawsze doceniam faceta, który ma odwagę zagadać i chociaż spróbować. Nawet jeśli nie jest w moim typie, to szanuję go jako faceta. Lepszy taki, który ma odwagę, niż dupa wołowa bojąca się zaryzykować. Sorry.

3 lata temu pisales to samo

oj tam głupoty gadasz! wyjdz z domu, umow sie z kolegami na piwo, nie uzalaj sie nad soba i zagadaj do jakiejs dziewoły! nic nie bedziesz robił, to nikogo nie poznasz

Pasek wagi

Po prostu schudnij. 

Jak Ci jakieś diety wczesniejsze nie wypaliły, spróbuj innych. Zostaje jeszcze dietetyk i siłownia jakby co.

Skoro głupio Ci zagadać do atrakcyjnej kobiety, bo boisz się kosza, to zagadaj do mniej atrakcyjnej. Ponoć łatwiej, bo nie czujesz presji.

zaniż poprzeczkę 

Zapisz się na silke, wyjdz do ludzi. Jak masz poznać dziewczynę skoro boisz się do niej zagadać, naprawę dziewczyny aż tak bardzo na wygląd sie nie patrzą. Chyba że szukasz modelki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.