Temat: facet...ma mnie gdzies?

olej go, nie jest ciebie wart..."nie chodzi o to by złapac króliczka ale by gonic go" Polecam ksiazke"dlaczego mezczyzni kochaja złośnice" Tam masz to wszystko fajnie i dowcipnie wytłumaczone...:-)))

Taaa...bo dziewica dwudziestosześcioletnia to niemal jednorożec i należy ją czcić...

Dla mnie to nieżyciowa postawa, cyrk jakiś, robienie z seksu świętego nie wiem czego. Nie wiem bo nie rozumiem. 

Współczuję szczerze takiej niedojrzałości i bojaźliwości. Szkoda by mi było życia. 

"Wytrwać" - typowe świętoszkowate pomyleństwo... Udanego życia pozostaje życzyć. Znam dziewicę która WYTRWAŁA lat 54 i wciąż mieszka z matką. Nic tylko podziwiać...

Bardzo głupie jest wyznaczanie terminu, że za miesiąc. Pewnie teraz szuka kogoś innego, spotka się, a po miesiącu sobie przypomnij o Tobie, przeleci Cię i oleje. A nie wiem czy na takim pierwszym razie Ci zależy. On chce tylko seksu i nic  z tego więcej nie będzie.

Zraziło mnie to pytanie" to ile muszę czekać?" . Pewnie teraz szuka łatwiejszej. Po co Tobie taki facet? Nie wiadomo gdzie się szlajał... 

serio zapytał "ile jeszcze musi czekac"? Brzmi jak seksualny frustrat....

Bzyknie i tyle będziesz go widziała....szkoda czasu na niego....

Weź daj z nim spokój. Poszedł do domu jak tylko odmówiłaś współżycia? Szanujmy się.. Według mnie chciał poruchać tylko. Szanuj swoje dziewictwo i nie marnuj go na takich typów. Pamiętaj, mamy je tylko jedno ;)

wg mnie to normalne że chcesz go lepiej poznać zanim pójdziesz z nim do łóżka i twoje dziewictwo nie ma tu nic do tego . Facet taką postawą pokazuję Ci że zależy mu tylko na seksie. Ja bym go lekko olała na Twoim miejscu, albo zacznie się starać albo będziesz wiedzieć ze nie ma co czekać aż mu się czas polepszy.

olalabym go, taka postawa roszczeniowa "ile mam czekac"? Zakochany facet mimo braku seksu i tak chce sie spotykac, zaspakaja sie przytulaniem, pocalunkami a jak ktos sie z tym nie zgadza to nie zaznal takiego uczucia  ;-) 

Hmm. Ja go trochę rozumiem. Facet ma 30 lat, w tym wieku chyba jednak standardem jest zasada 3 randki, a nie 3 miesięcy. Nie idealizowałabym mężczyzn. U facetów serio często przywiązanie zaczyna się od fizyczności i seksu, a coś więcej - uczucie, pojawia się z czasem. Dlaczego miałby być w tobie Bóg wie jak zakochany po miesiącu? 

Żeby nie było - nie namawiam do seksów, ale bycie późną dziewicą i "czekanie" miesza bardzo w związkach w tym wieku. Tak po prostu jest, nie ma się co oszukiwać. Musisz albo szukać kogoś o podobnej moralności, on zrozumie, albo szykować się, że wielu potencjalnie fajnych facetów może ci przejść koło nosa.