- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 listopada 2015, 21:31
Mogłaś mu powiedzieć, że na razie weryfikujesz jego osobowość i ciężko w tym momencie stwierdzić czy w ogóle jest Ciebie godzien :P weź olej dziada, oddaj się komuś kto będzie wyjatkowy i będziesz czuła, że to "ten" a nie jakiemuś tam chłoptasiowi.
7 listopada 2015, 21:37
skad wiem, po prostu mi sie bardzo podoba, dobrze sie przy nim czuje itd. i chcialabym z nim to zrobic ale chce jeszcze z miesiac czy dwa poczekac bo dla mnie to za szybko po miesiacu znajomosci.
7 listopada 2015, 21:39
Dziwię się, że Ty nie chcesz zrezygnować ze znajomości z nim. Też mi się wydaje, że zależy mu tylko na seksie.Misiac temu na portalu poznalam chlopaka, spotkalismy sie juz 5 czy 6 razy, bylo fajnie za kazdym razem mowil ze mu sie bardzo podobam, ze bardzo fajnie sie przy mnie czuje itd... na ostatnim spotkaniu chcial sexu, (wie ze jestem dziewica mimo ze mam 26 lat) ze on tego potrzebuje itd. odmowilam, wrocil do domu i pisal ze przeprasza ze nalegal itd. po czym zapytal ile musi czekac jeszcze, powiedzialam ze miesiac albo dwa. I nagle zadziej pisze. pytalam czy chce zakonczyc znajomosc powiedzial ze nie chce, ze chce sie spotykac tylko ma gorszy czas, nic mu sie nie chce i dlatego zadziej sie odzywa, i zebym odrazu nie myslala o najgorszym. napisalam ze ok ale .... nie pasuje mi to ... myslicie ze ja sie czepiam i faktycznie ma gorszy czas czy jednak dla niego te 1, czy 2 m-ce to za duzo ? jak to widzicie... on ma 32 lata. Moze ja jestem dziwna i powinnam sie zgodzic na sex ... coraz czesciej trafiam ze rezygnuja ze znakomosci ze mna bo nie chce tak od razu.
7 listopada 2015, 22:06
Wtf? Tyle czasu wytrwałaś w czystości, żeby zrobić to z kolesiem po 2óch miesiącach znajomości? A sam jego tekst 'ile jeszcze musze czekać' pokazuje, że zależy mu tylko na jednym. W ogóle dziwie się, że po tym co odwalił, Ty jeszcze wyznaczasz terminy. Pewnie ma dokładną datę to czeka na ten 'wielki' dzień, aż z wrażenia napisać nie może...Matko, daj sobie spokój z takim palantem, jeśli nie chcesz cierpieć.
7 listopada 2015, 22:19
Może jestem dziwna, ale mam 23 lata i gdyby facet po 6 spotkaniach mi powiedział, że mam czekać jeszcze 2 miesiące to nie wiem czy bym wytrzymała. ;D To nie jest tak, że ledwo się znacie, sporo czasu już razem spędziliście i albo Was do siebie ciągnie albo nie. Nie wiem czy to działa tak w przypadku dziewic, ale pierwszy seks sporo weryfikuje.
+on wie że jesteś dziewicą?
++z jakiego powodu tyle czasu czekałaś? powodu religijne czy nie znalazłaś odpowiedniego faceta?
Edytowany przez 7 listopada 2015, 22:20
7 listopada 2015, 22:59
Nigdy nie zrozumiem tej wyliczanki na seks, miesiąc, rok do ślubu itd. Jak się ma to do szacunku do siebie to już w ogóle nie pojmuje, każdy może czuć się gotowy po innym czasie, grunt żeby nie robić niczego wbrew sobie. Nie zmienia to faktu, że jakiś słaby wydaje się ten koleś. Wydaje mi się, że facet, który pyta "ile musi czekać jeszcze" na 6 spotkaniu może być jakimś seksualnym frustratem ;).
Edytowany przez VegeSmak 7 listopada 2015, 22:59
7 listopada 2015, 23:02
wg mnie dziwna nie jesteś. to normalne, że chcesz poznac z kim się zadajesz. niestety sporo facetow tego nie rozumie... ale pamiętaj - nic na siłę. jeśli przez to odwidzi mu się do Ciebie pisać czy spotykać z Tobą to olej go - wobec tego będziesz miała już jasno czarno na białym na czym mu zależało - nie na Tobie. a tymczasem nie pisz do niego non stop, weź go na dystans. niech się trochę postara, a nie chciałby już od razu na gotowe :/ wiadomo, że ma swoje potrzeby, ale bez jaj - nie jest zwierzęciem, żeby nie móc kontrolować swojego popędu.
Edytowany przez akitaa 7 listopada 2015, 23:03
7 listopada 2015, 23:08
Ale tak dosłownie zapytał "ile jeszcze muszę czekać"? To trochę chamskie z jego strony. No niby każdy ma prawo mieć gorszy okres, ale faktycznie wygląda trochę tak, jakby chciał jak najszybciej zaliczyć.