Temat: facet - co zrobić..

Tal, faceci zapraszają na imprezy swoje koleżanki.

raczej sobie coś wkręciłaś.. wygląda na to, że cię traktuje jak koleżankę. ale przecież to nic złego, bo możecie byś znajomymi. no chyba, że coś do niego czujesz wtedy lepiej się wycofać.

Tak, na imprezy zapraszają koleżanki (gdyby tak nie było to imprezy byłyby dwuosobowe albo w gronie samych par/facetów), a dziewczynom, które im się podobają odpisują. Przykro mi. 

Racja. Na kolację nawet czasami zapraszają koleżanki kolegów i koledzy koleżanki. 

Chyba sobie coś niestety wkręciłaś. Piszę niestety, bo piszesz, że się zaczynasz angażować, a on raczej traktuje Cię jak kumpelę.

Chciałam napisać żebyś Ty go teraz zaprosiła na jakieś spotkanie ze swoimi znajomymi i zobaczyła, jak będzie reakcja: ucieszy się, czy zdawkowe - 'eee, no nie bardzo mogę...'. Ale potem doczytałam fragment, że Ci nie odpisuje nawet na wiadomości. Tak więc: olej go.

Ehhh, mój odwieczny problem. Mam normalny związek więc mój facet spotyka się z koleżankami. Niestety, te koleżanki często sobie tak wkręcają i robią jakieś chore akcje przez to (nie mówię że Ty robisz). I tak powstaje sytuacja, kiedy ja mu nie robię problemu, ale ma je przez nie :P No komedia.
Przecież to normalna sytuacja. Po to się poznaje ludzi, żeby się z nimi spotykać.

Myślę że był zainteresowany ale się wycofał.  Na imprezy zaprasza się koleżanki ale wątpię czy to było takie zwykłe zaproszenie,  tym bardziej,  że masz do niego kawałek drogi. Może chciał sprawdzić jak się dogadacie poza pracą i według niego nie zaiskrzyło.  Ja bym na Twoim miejscu dała sobie spokój i ograniczyła sie do kontaktów w pracy. 

"...ale czy faceci zapraszają sobie na imprezy swoje zwykłe koleżanki?"

TAK

Nie,  faceci nie zapraszają koleżanek na imprezę, tylko zapraszają dziewczyny które im sie podobają,  z którymi mogłoby coś być. Zaprosił cię na bank  w celach"związkowych" ale widocznie nic z tego nie wyszło, albo teraz czeka na twój ruch lub rzeczywiście jest zajęty.