Temat: lęk...przed zwiazkiem

Dziewczyny nie daje rady...poradzcie cos błagam..

Mam 17 lat i jestem nieśmiała...moj poprzedni zwiazek wygladal tak, ze widywalismy sie raz w tyg lub rzadziej, ja ciagle wymyslalam nowe wymówki ze jade do babci itp...teraz po czasie  rozumiem swoją glupote.. spotykalam sie tylko wieczorem, sama nie wiem dlaczego...kolejny chlopak, związek, a ja napislam musze sobie wszystko przemyśleć...ranie innych, ale nie wiem jak to zmienić...mam jakies wewnętrzne bariery np. Ze okazywnaie uczuc calowanie, przytulanie to okazywanie słabości, ze tak nie wolno...boje sie zwiazku...nie wiem jak to przełamać czy szukac psychologa , terapeuty...gdy widze, ze u kogos w związku jest taki luz, wyglupiaja sie to mysle, ze tak tez sie nie powinno robic. ja wiem, ze sama sobie nie poradzę...chcialabym miec kogos z kim bede mogla czuc sie swobodnie, cieszyc sie kazda chwila z ta osoba, ale jak skoro mam takie bariery? Wszyscy mowia ze nic nie robie w kierunku poprawy, ale.co ja mam robic? Skoro sie boje i nie wiem czym to jest spowodowane..

Przepraszam, za znaki,bledy, ale pisze na szybko

Daj sobie na luz, skup się na maturze, studiach. Jak Ci to nie minie w ciągu 4 lat to szukaj psychologa.

mecze sie z tym dwa lata, moze wyda sie to smieszne ze od 15 lat ale jestem w miare dojrzala jak na swoj wiek tylko te bariery :/

Może po prostu nie dojrzałaś do bycia w związku.

Pobądź chwilę sama. Samotność jest czasami piękniejsza od związku.

MadameMonster napisał(a):

Pobądź chwilę sama. Samotność jest czasami piękniejsza od związku.

Zgadzam się. Czerp z tego ile możesz. Znajdziecie się sami

Nie spotkałaś właściwej osoby. Też tak miałam w nastoletnim wieku, dosłownie bałam się chłopaków ;) Samo przeszło kiedy spotkałam właściwego faceta.. 

mam nadzieje ze to minie . Myślicie, ze na silr nie powinnam sie umawiac itp?

daj sobie czas, też nie miałam ochoty na częste spotkania z chłopakami, przytulanie, całowanie dopóki nie poznałam narzeczonego.....dodam że poznałam go w wieku 23 lat więc masz czas

dziekuje troche mnie podnioslyscie na duchu, inni twierdza ze coś ze mna nie tak i zaczelam to analizowac

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.