Temat: lęk...przed zwiazkiem

Dziewczyny nie daje rady...poradzcie cos błagam..

Mam 17 lat i jestem nieśmiała...moj poprzedni zwiazek wygladal tak, ze widywalismy sie raz w tyg lub rzadziej, ja ciagle wymyslalam nowe wymówki ze jade do babci itp...teraz po czasie  rozumiem swoją glupote.. spotykalam sie tylko wieczorem, sama nie wiem dlaczego...kolejny chlopak, związek, a ja napislam musze sobie wszystko przemyśleć...ranie innych, ale nie wiem jak to zmienić...mam jakies wewnętrzne bariery np. Ze okazywnaie uczuc calowanie, przytulanie to okazywanie słabości, ze tak nie wolno...boje sie zwiazku...nie wiem jak to przełamać czy szukac psychologa , terapeuty...gdy widze, ze u kogos w związku jest taki luz, wyglupiaja sie to mysle, ze tak tez sie nie powinno robic. ja wiem, ze sama sobie nie poradzę...chcialabym miec kogos z kim bede mogla czuc sie swobodnie, cieszyc sie kazda chwila z ta osoba, ale jak skoro mam takie bariery? Wszyscy mowia ze nic nie robie w kierunku poprawy, ale.co ja mam robic? Skoro sie boje i nie wiem czym to jest spowodowane..

Przepraszam, za znaki,bledy, ale pisze na szybko

Masz mało lat, daj sobie na wstrzymanie ;) ja w tym wieku byłam oburzona, że mój kumpel przespał się ze swoją dziewczyną (91 rocznik)

Myślę, że jeszcze poprostu masz czas na związek, 17 lat widać w twoim przypadku to za wcześnie i tyle.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.