Temat: Zerwałam z powodu kłamstwa-a może powinnam wybaczyć?

Cześć Wam

...

JAk tu niektórzy z Was nie umieją czytać!

Powód zerwania- kłamstwo! NIE TO,  ŻE GADAŁ Z DZIEWCZYNĄ!

Ileż mogę tłumaczyć, ech...

I nie bombarduję go smsami. Wtedy pisałam, bo chciałam to wyjaśnić. Chłopak mnie okłamał, więc logicznym jest , że piszę do niego, nie olewam tej sprawy, bo potem może mnie znowu okłamać.A to chyba dobrze nie wróży.

Nie piszę do niego non stop.Nie znacie mnie wcale, a oceniacie. Wręcz to jest tak, że on więcej pisze i zaczyna rozmowę. To, że wtedy, podczas tej sytuacji do niego pisałam to chyba logiczne-jak inaczej miałam mu przekazać to, co chciałam? Poza tym w każdy inny dzień daję mu się nacieszyć wycieczką, i serio - uwierzcie- nie wisze na telefonie non stop. Studiuję 2 kierunki, pracuję w kilku miejscach, spotykam się ze znajomymi, uprawiam sporty. Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż kontrola faceta 24/h, poza tym zwyczajnie nie miałabym na to czasu.

Jeśli przyłapałam go na kłamstwie to mogłam chyba poczuć się źle? Skoro wcześniej zaczynałam mu ufać?

sadcat napisał(a):

pau000 napisał(a):

problem jak z gimnazjum. jeszcze będziesz żałować że tak gwałtownie zareagowałaś, chłopak pomyśli że mu nie ufasz i że związał się z jakąś histeryczką.... zerwałaś z nim bo rozmawiał z inną dziewczyną o_0 masakra - sama pomyśl jak to brzmi....
zgadzam się :) przecież nie słyszałaś odgłosów seksu czy też umawiania się nań. Powód zerwania - rozmawiał z jakąś dziewczyną. no sama to przeczytaj autorko. Ale rozumiem, że w tamtym momencie mogłaś wszystko odbierać wyolbrzymione, dziś na spokojnie pewnie widzisz swój błąd. Pytanie, co on na to dziś. 

POWÓD ZERWANIA -jego kłamstwo, nie to, że rozmawiał.

Nie jestem bluszczem. wymyśliliscie sobie coś na podstawie tego, co napisałam, dopowiedzieliście. 

Mnie nie wkurzyło to, ze z nią rozmawiał. Zdenerwowałam się dopiero jak mi wcisnął kit, że wcale z nikim nie rozmawiał. Nikt nie lubi być okłamywany, zwłaszcza przez bliską osobę.

No ale jesli Wy tak pobłażacie kłamstwom to życze Wam powodzenia.

Facet jedzie na wycieczke, a Ty mu wypisujesz jakies smety i przemyslenia dotyczace zycia...masakra. Faktycznie, klamstwo godne zerwania. Podejrzewam, ze zachowalabys sie tak samo beznadziejnie, jakby Ci powiedzial, ze z kims rozmawial- bo zamiast wysluchiwac smetow zamienil z kims kilka zdan.

zerwałaś przez kłamstwo, które jak się okazało sobie wmówiłaś, no więc? 

Następnym razem, jeżeli będzie jakaś niejasna sytuacja, staraj się nie reagować tak impulsywnie. Po co wyciągać pochopne wnioski, zrywać, dramatyzować itd. To Was do siebie nie zbliży.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.