Temat: facet a jego portfel

czysto teoretycznie sie zastanawiam,jak jest u was- przywiazujecie duza wage do pieniedzy u faceta? Jest to jedna z wazniejszych kwestii czy wrecz przeciwnie? Czy faceci,ktorzy maja mniej pieniedzy sa z gory skazani na brak powodzenia u dzisiejszych kobiet? Przeprowadzam podobne sledztwo wsrod facetow,ciekawa jestem waszej opinii:)

Ważne, żeby facet był zaradny, wtedy można wiele osiągnąć, nawet jeśli zaczyna od dna. 

Pasek wagi

Nie jest to takie ważne, ale pewne zasady są. Na pewno nigdy nie związałabym się więcej z bezrobotnym. Niechętnie bym też pewnie patrzyła na kogoś, kto siedzi dekadę na jednym stanowisku na minimalną krajową - ambicję gdzieś zgubił?

Choć pewnie byłabym najszczęśliwsza, gdybym nie musiała martwić się o finanse rodzinne i "pracować" w domu, to nie jest to ważniejsze od wszystkich pozostałych aspektów związku.

Nie ma to dla mnie znaczenia :) Kocham mojego faceta za to jaki jest. A pieniądze będą albo nie, zobaczymy. Chociaż oboje jesteśmy studentami i często żartujemy że zostaniemy milionerami :)

Pasek wagi

a ja mysle ze pieniadze szczescia nie daja ale ciezko bez nich zyc.....a mezczyzna musi byc zaradny i zaden len....

Ja uważam, że od pieniędzy ważniejsza jest inteligencja i zaradność. Ważniejsze jest to jakim się jest człowiekiem. Pieniędzy można się dorobić.

żeby móc oceniać w ten sposób najpierw trzeba samemu zapracować a później komuś wypominać, u nas to nie ma znaczenia. Pieniądze to nie wszystko a praca dziś jest a jutro jej nie ma, ważne jest to jakim się jest człowiekiem a pieniądze to rzecz nabyta :)

Raijaa napisał(a):

Tak, ale pod pewnym kątem, o którym wspomniały tu dziewczyny. Musi mieć kasę ze swojej ciężkiej pracy, nie lubię nierobów, co czekają aż żona na nich zarobi i jeszcze wracając z pracy obiadek ugotuje i piwko poda. Nie oznacza to, że musi być bogaty, mi wystarczy, że musi mieć pracę i ambicję aby z tej pracy czerpać satysfakcję i chcieć zapracować sobie na podwyżkę ;) Nie pochodzę z bogatej rodziny i raczej z bogatej rodziny lubego bym nie chciała. Wolę, żebyśmy dorabiali się sami niż usłyszec za 10 lat "wszystko masz dzięki mnie" Nie chcę generalizować, tylko po prostu źle bym się z tym czuła ;)

zgadzam sie 100% :D

Myślę, że rzeczywiście wiele dziewczyn, zwłaszcza młodych zwraca dziś uwagę na zawartość portfela mężczyzny. Jeśli chodzi o mnie, to nie musi być jakiś zamożny. Ważne, żeby był pracowity i zaradny, bo wtedy da sobie radę w życiu.

no coz... zwiazalam sie z totalnym golodupcem! mielismy wtedy nascie lat ( 16 i 19 ) i nikt z nas nie myslal kategoriami pieniadza

on zaczynal prace, ja bylam w liceum

nie mielismy nic, zamoznych rodzicow, wplywow, plecow...

milosc, wiele planow, upor, zawzietosc i 2 zdrowe rece do pracy... dzis ponad 15 lat pozniej mamy wszystko co nam potrzeba do zycia

dom, dzieci, dobra prace, zagraniczne wakacje, poczucie stabilizacji i bezpieczenstwa, no i wciaz siebie ;)

nigdy nie zwracałam uwagi na to czy facet ma kasę ale raczej na to czy jest pracowity i zaradny :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.