- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2014, 02:36
Poznalismy sie z Ł. w maju tego roku na urodzinach kolezanki, studiujemy na tej samej uczelni, w tym samym mieście, pokrewne kierunki. Widziałam wtedy, że mu się spodobalam, z tym, że wydał mi się dość nieśmiały, ja natomiast byłam rozluzniona i mysle, ze sprawialam wrażenie przebojowej. Rozmawialiśmy trochę, pytał gdzie mieszkam i zasugerował, że on też idzie w tę stronę. Ale w trakcie trwania imprezy pojawił się P., chłopak z którym od dłuższego czasu krecilam, zaczelismy rozmawiac i ostatecznie wracalismy w trojke, z tym, że większe zainteresowanie okazywalam P. Widzialam, że Ł.jest trochę przykro...jednak na drugi dzien, jako jedyną z towarzystwa imprezowego, zaprosił mnie do znajomych na Fb. Ponieważ mi też się trochę spodobal, z P.nie wyszło, a chciałam dac mu sygnał, że jestem zainteresowana napisałam miesiąc później do Ł. pod pretekstem porady na temat, o którym na imprezie rozmawialiśmy. Chętnie mi pomógł, można powiedzieć, że bardzo się zaangażował w ta pomoc, ja podziekowalam, ale kontynuacji rozmowy z jego strony brak..teraz jest nowy rok i jakoś przez wakacje nie mogłam o nim zapomnieć. Kilka dni temu dodał mnie do grupy na Fb, co odczytalam jako znak, więc napisałam do niego, ze dziękuję, licząc ze zacznie rozmowę, ale on odpisał tylko ze nie ma za co i na tym koniec. Zastanawiam się co zrobić i czy coś w ogóle robic, czy moje sygnały są zbyt dyskretne i on nie wie, że jestem nim zainteresowana? Zależy mi na tym żeby go lepiej poznać:) muszę dodać, że na uczelni czy imprezach raczej rzadko go spotykam, ale może powinnam na taki moment czekać?
Edytowany przez lisclaurowy 13 października 2014, 02:39
13 października 2014, 09:50
po pierwsze usuń tego dziadowskiego fejsa.. przyszły czasy gdzie ludzie nie potrafią nawet do siebie zadzwonić tylko napisać, na tym gów*ianym portalu.. dla mnie facetowi zależy wtedy jeżeli zadzwoni, umówi się, zabierze na kawę i po prostu porozmawia.. To samo mogło by wyjść od Ciebie.. skoro ktoś Ci namotał w głowie po prostu się z nim umów.. spotkanie nie musi się przekształcić w randkę, spotkania są też koleżeńskie, spotkania są po to by rozmawiać fejs tu fejs wyczytać z czyjeś twarzy emocje.. Tak pierdzielisz że coś było rok temu itp.. kobieto! skoro masz jakąś możliwość to ja wykorzystaj na 100% a nie..
13 października 2014, 10:12
No właśnie, też mnie drażni Fb szczerze powiedziawszy, bo daje ludziom pole do uprawiania rożnego rodzaju gierek, w które niestety wciągam się również ja...gdyby nie było Fb to, aby utrzymać ze mną kontakt musiałby poprosić jeszcze na tamtej imprezie o mój nr, a nie dzień po wyszukiwać mnie wśród czyiś znajomych, po czym się nie odzywać...
13 października 2014, 10:51
nie wiem jakby chciał to by zagadał nawet przez tego fejsa a tak
no mozesz zagadac raz jeszcze nic nie tracisz
13 października 2014, 10:57
Moim zdaniem wygląda jakby zrezygnował, stwierdził pewnie, że podoba Ci się inny i on nie ma szans. Teraz może już mu po prostu nie zależy, minęło dużo czasu. A może poznał w między czasie innych ludzi.
13 października 2014, 12:45
Moim zdaniem wygląda jakby zrezygnował, stwierdził pewnie, że podoba Ci się inny i on nie ma szans. Teraz może już mu po prostu nie zależy, minęło dużo czasu. A może poznał w między czasie innych ludzi.
Zgadzam się. Z jego punktu widzenia wyglądało to tak, że na oko widział, że kręcisz z P. - to widać - a sam czuł się pewnie nie na miejscu i bez szans skoro się mniej nim interesowałaś. No i jest może uczynny i miły i pewnie cie nawet lubi ale nie wie jak jest z tym P. naprawdę natomiast wie co widział wracając. Nie startuje do niezainteresowanej nim dziewczyny i już.
13 października 2014, 13:24
Sebekm, a jak byś zareagował w takiej sytuacji, jeśli taka dziewczyna napisalaby do Ciebie po czasie, a Ty byłbyś wolny nadal? po wcześniejszym byłbyś już zrazony?
13 października 2014, 16:29
Sebekm, a jak byś zareagował w takiej sytuacji, jeśli taka dziewczyna napisalaby do Ciebie po czasie, a Ty byłbyś wolny nadal? po wcześniejszym byłbyś już zrazony?
Nie że zrażony. Poprostu myślałbym, że ona jest lub kręci z tym P. a do mnie odzywa się po koleżeńsku. Pewnie utrzymywałbym właśnie koleżeński kontakt.
13 października 2014, 17:03
Hmm, napisałam do niego:) Myślę, że nie zaszkodzi. Nawet jeśli jest zajęty to treść jest neutralna, a jeśli jest wolny i dalej jakoś tam byłby zainteresowany to przynajmniej dałam mu do zrozumienia, że jestem ciekawa co konkretnie u niego słychać, a nie, kręcę, że coś potrzebuję od niego, co można zinterpretować dosłownie. Zawsze jakoś wolę spróbować niż potem zastanawiać się co by było gdyby:) dziękuję Wam za wszystkie, bardzo cenne, porady!