- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
23 lutego 2014, 10:54
jak sobie radzicie z samotnością ? :3 macie czasem poczucie, że wszyscy dookoła sobie kogoś znajdą ( a większość już znalazła ) a wy zostaniecie zupełnie same? a może macie pomysły na to, gdzie znaleźć sobie jakichś fajnych znajomych, poznać kogoś? :c
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 23 lutego 2014, 10:54
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
23 lutego 2014, 10:57
ooo też jestem sam, tulimy :)
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
23 lutego 2014, 10:57
ja mam takie uczucie, a zeby kogos poznac musiszs wyjsc do ludzi, do ubulionego pubu, spotkac sie ze znajomymi isc na dyskoteke :) ja moze i mam powodzenie, ale przyciagam nieodpowiednie osoby
Edytowany przez chanells 23 lutego 2014, 11:01
23 lutego 2014, 10:58
Z checią się dowiem :P
Ja już sie przyzwyczaiłam co do samotności, nie lubię za bardzo bycia z ludźmi, ale czasem mam takie chwile słabości że po prostu bym tylko siedziała i płakała bo wiecznie siedze sama i nic nie robię. Ale potem sobie przypominam jaka jestem zmęczona jak sie z kimś spotkam i mi przechodzi.
Albo robię sobię długa kąpiel :D
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 836
23 lutego 2014, 11:01
Miłość przyjdzie do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie.Nie staraj się szukać na siłę,bo małe prawdopodobieństwo,że znajdziesz.wiem,że ciężko to zaakceptować,ale sama sie kiedyś o tym przekonasz:) co do znajomych- jeśli jesteś rozrywkowa dziewczyna,to chyba imprezy najlepsze.jeżeli nie,to rozejrzyj się wokół i zastanów sie czy naprawdę nie ma żadnych ludzi wokół Ciebie, którzy lubią spędzać z Toba czas,rozmawiac? Ludzie ze szkoły/studiów/pracy/znajomi znajomych/znajomi kuzynów itp
- Dołączył: 2014-01-01
- Miasto: orzesze
- Liczba postów: 676
23 lutego 2014, 11:05
niby nie powinno sie szukac na sile a jednak szczesciu trzeba pomoc bo jesli zamkniesz sie w domu to na pewno nikogo nie poznasz, wyjdz d ludzi :) na pewno masz znajomychh
- Dołączył: 2013-04-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 411
23 lutego 2014, 13:03
czuje sie samotna, ide na dyskoteke, tańcze, bawie się, zawsze sie znajdzie jakaś płeć przeciwna chociaż do przekręcenia :)
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Pustynia
- Liczba postów: 1284
23 lutego 2014, 13:05
tak, oprócz chłopaka nie mam nikogo, może jedną przyjaciółkę ale to i tak rzadko się widujemy. I czuje że najlepsze lata życia przelatują mi między palcami przez to wszystko, że nie ma z kim wyjść na imprezę, czy zwykły spacer...chłopaka mam świetnego, ale to jednak nie wszystko :)
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3003
23 lutego 2014, 13:55
Też tak mam.I nie chodzi już nawet o faceta ale o jakąś bliższą przyjaciółkę. Może i mam jakieś koleżanki na studiach ale to raczej żeby sobie coś tam pogadać, czasem na jakieś urodziny wyjść, ale takiej koleżanki od serca z którą mogłabym o wszystkim pogadać, zwierzyć się, wyjść gdzieś i wiedzieć że mogę na nią liczyć w każdej sytuacji nie mam. Staram się gdzieś wychodzić, chodzę na angielski, na siłownię i nic. Zastanawiam się czy to po prostu ludzie są jacyś zaganiani w tych czasach i zajęci tylko sobą czy to ja mam jakis problem.
O facetach nawet nie wspomnę bo w tej kwestii mam pecha. Jak już kogoś przyciągnę to przeważnie jakaś osoba nieodpowiednia, która mi totalnie nie odpowiada.
23 lutego 2014, 15:00
Och dziewczyny to temat rzeka :) Trzeba spinać poślady i skupiać się na sobie, na swoich hobby, bo jakbyśmy miały ciągle miauczeć, że nikogo nie ma to w końcu wsadziłybyśmy głowę do piekarnika i zaczęły się walić drzwiczkami ;) Będzie co ma być, wiele osób mówi, że szczęściu trzeba pomagać, ale ja wiem z doświadczenie, że to też nie takie proste :D
Edytowany przez LadyMandy 23 lutego 2014, 15:01