- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 642
7 lutego 2014, 21:33
Spotykalam sie z pewnym chlopakiem-jakies 5-6 spotkan . Podczas spotkan calowalismy sie, przytulalismy i ogolnie wszystko zmierzalo w kierunku bycia razem, tak mi sie przynajmniej wydawalo. Mowil mi, ze sie mu podobam, pisal, ze slicznie wygladalam na spotkaniu itd. Nagle z dnia na dzien mnie totalnie olal, przestal sie odzywac. Chcialam sie z nim spotkac to sie wykrecil, ze jest zajety. Dalam sobie spokoj i tez go zlałam. Nie mamy kontaktu juz przez jakis miesiac a ja nadal czuje sie beznadziejnie ;/ taka odrzucona, brzydka. To pewnie wszystko przez moj wyglad, ale chyba widzial jak wygladam to po co sie ze mna spotykal ;/ Nie mamy ochoty nawet wyjsc np gdy zaprasza mnie gdzies jakis kolega, boje sie, ze znowu ktos mnie tak potraktuje. Nie uwazalam sie za brzydka dziewczyne, czesto slysze, ze jestem ladna ale teraz to czuje sie jak jakies go.wno. Jak odbudowac swoja samoocene?
7 lutego 2014, 22:09
Sam fakt odrzucenia kłuje i to chyba rzecz normalna... On mógł nie być piękny, ani fantastyczny, a to, że tak z dnia na dzień tym bardziej nie jest super, bo już chyba lepiej jak ktoś powie wprost, a ludzie często odwagi nie mają. Więc przejdzie Ci w końcu, bo historia krótka :)
- Dołączył: 2014-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 266
7 lutego 2014, 22:22
jak odbudować ? zmienić nastawienie , nie przejmować się .
- Dołączył: 2014-01-11
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 249
7 lutego 2014, 22:40
Serio uzależniasz poczucie
własnej wartości od jakiegoś typa?
Bywa, że się komuś nie spodobamy. Niestety nie wszystkie randki, spotkania prowadzą do związku. Najpierw ludzie się poznają, czasem nawet coś zaiskrzy a potem czar pryska. Czasem po jednym spotkaniu, czasem po 5 a czasem po kilku miesiącach. Jasne, że fajnie by było jakby facet miał jaja i wprost powiedział, że jednak to nie to. Ale to o nim świadczy a nie o Tobie więc nie widzę jak to ma wpływać na Twoją samoocenę.
I nie wiem dlaczego uważasz, że chodzi akurat o wygląd ;) Moim zdaniem po prostu z jego strony coś nie zaskoczyło. Tak to jest, że nie podobamy się wszystkim, dlatego znalezienie odpowiedniego partnera nie jest bułką z masłem :)
Wiem, że to nie jest miłe uczucie poczuć się odrzuconym ale nie szukaj winy w sobie :)
7 lutego 2014, 22:46
Dlatego od początku trzeba wyjaśniać zawsze sytuację: jeżeli spotykacie się jako znajomi to żadnego całowania, trzymania za rękę, przytulania (no, chyba, że na do widzenia). Jak już Cię pocałuje to trzeba wyjaśniać od razu: O! AHA! Czyli jesteśmy parą.
- Dołączył: 2013-10-09
- Miasto: Pliszka
- Liczba postów: 2515
7 lutego 2014, 22:47
Czyli lekcja dla Ciebie.Nie całujemy się z pierwszym lepszym typkiem po kilku spotkaniach ;D Nie przejmuj się . Bedzie dobrze ;)
- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 39
8 lutego 2014, 07:42
Zwykły dupek. Nie dręcz się przez takiego. :)
- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 270
8 lutego 2014, 10:54
Moja ocena samej siebie spada do zera, kiedy jade na Uczelnie. Wszystkie kolezanki tak ladnie wygladaja a ja wiecznie zmeczona twarz. Porażka.:( nawet studiowac mi sie nie chce przez taka glupote. To chore.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
8 lutego 2014, 11:45
Nie uzależniaj swojej samooceny od męzczyzny. Juz po kilku spotkanach czujesz sie zle to co by bylo po zakonczeniu kilkuletniego związku. Wiem, ze to sie latwo mowi, ale trzeba sobie to uzmyslowic. Kobiety,ktore nie czują sie sama w sobie dobrze i nie mają stabilnego poczucia wlasnej wartosci uzalezniają sie od mezczyzn i zawsze sa w pewiem sposob nieszczesliwe.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 683
8 lutego 2014, 12:37
olał Cię chłopak? olej chłopaka!
- Dołączył: 2009-01-28
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 1442
8 lutego 2014, 13:54
Jezusie....olał Cię to Ty też to zrób widać jakiś idiota był, że nie miał nawet na tyle odwagi żeby powiedzieć, że to nie to...
nie rozumiem jak można uzależniać swoja samoocenę od jakiegoś palanta którego widziałaś 6 razy...
daj spokój zapomnij o tym i ciesz się życiem, bo przegapisz fajnych ludzi którzy są wokół ciągle myśląc o jakimś imbecylu...