- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2014, 22:48
17 stycznia 2014, 02:21
Ja sie dopiero przyzwyczajam ;) jak schudlam pierwsze 10 kg zauwazylam, ze patrza na mnie faceci ok 35-50 lat i pomyslalam WTF! ;) Spadlo kolejne 8 i gapia sie nawet szczyle ;) A najbardziej podoba mi sie jak zony/dziewczyny mierza mnie wzrokiem z kurwikami ;) Taki maly bonus na polechtanie zdeptanego ego ;)
17 stycznia 2014, 09:40
haha jasne, że lubię o ile mam płaskie obuwie :P nie wiem czemu ale aż mi sie nogi zawsze uginają :DD haha i facet jest zazdrosny, wiec plusów kilka z tego można wyliczyć :P
he he dokładnie mam to samo :)
17 stycznia 2014, 09:46
lubicie jak spoglada na Was facet na ulicy , w szkole na uczelni . Co wtedy o sobie myslicie??:P
17 stycznia 2014, 10:59
17 stycznia 2014, 11:11
Ja sie dopiero przyzwyczajam ;) jak schudlam pierwsze 10 kg zauwazylam, ze patrza na mnie faceci ok 35-50 lat i pomyslalam WTF! ;) Spadlo kolejne 8 i gapia sie nawet szczyle ;) A najbardziej podoba mi sie jak zony/dziewczyny mierza mnie wzrokiem z kurwikami ;) Taki maly bonus na polechtanie zdeptanego ego ;)
17 stycznia 2014, 13:32
17 stycznia 2014, 14:35
A najbardziej podoba mi sie jak zony/dziewczyny mierza mnie wzrokiem z kurwikami ;) Taki maly bonus na polechtanie zdeptanego ego ;)
17 stycznia 2014, 14:41
Nie wiem jak może wam sie to podobać, ja nie lubie szczególnie jak idzie z dziewczyną lub z dzieckiem!! Aż mi sie robi głupio za takich facetów.
17 stycznia 2014, 18:31
To zależy. Niektórzy mężczyźni patrzą tak, że widać w ich oczach po prostu... zachwyt? Takie szczere zainteresowanie, bez żadnych podtekstów i kurwików w oczach. Zwłaszcza jak jakiś przystojny mężczyzna z klasą patrzy na mnie w ten sposób, to robi mi się miło.Natomiast trafiają się takie egzemplarze, które po prostu rozbierają wzrokiem, niemalże ślinią się i nietrudno się domyślić jakie obleśne myśli im krążą po głowie. Tego nie lubię.