Temat: wzrok mezczyzn

lubicie jak spoglada na Was facet na ulicy , w szkole na uczelni . Co wtedy o sobie myslicie??:P

cherry.pie napisał(a):

Salemka napisał(a):

cherry.pie napisał(a):

Oczywiście ;) Zawsze rozpatruję to w pozytywnym kontekście ;) I wręcz przeciwnie niż Rusalka93 - lubię nosić buty na obcasie ;) +100 do pewności siebie
Ja też ;) wtedy ma się taki bardziej koci chód ;)
Dokładnie ;) I można bujać biodrami :D +tyłek idzie w górę, nogi wyglądają na dłuższe i szczuplejsze :D



Lubię wzrok zachwytu na mojej osobie pewnie jak każda kobieta.Nie lubię również jak koleżanka wyżej wulgarnych odzywek niech sam wyraz twarzy wszystko mówi a muszę przyznać że niektórzy faceci potrafią się zachwycać aż nogi miękną, ha ha
a mnie to irutuje, szczególnie takie taksowanie wzrokiem góra dół góra dół
kiedyś mnie to bawiło. teraz kiedy wiem, że wyobrażają sobie mnie nago albo jak by się dobierali do majtek to nie bardzo.

a jeszcze żeby przed takim specjalnie się prężyć i kocio chodzić? wtf?
Nienawidzę jak mi się ktoś przygląda, ale jeśli jest to takie subtelne zerkanie  to nie mam nic przeciwko. Skoro to zauważyłam to znaczy, że i ja zerkałam. ;D

elewinkaa napisał(a):

a mnie to irutuje, szczególnie takie taksowanie wzrokiem góra dół góra dół

mnie w sumie tez ale juz sie przyzwyczailam. W pracy mam w wiekszosci facetow. Jak ubiore spodnice to nie ma bata, zwsze im wzrok zjezdza w dol.
Pasek wagi
Ja sie dopiero przyzwyczajam ;) jak schudlam pierwsze 10 kg zauwazylam, ze patrza na mnie faceci ok 35-50 lat i pomyslalam WTF! ;) Spadlo kolejne 8 i gapia sie nawet szczyle ;) A najbardziej podoba mi sie jak zony/dziewczyny mierza mnie wzrokiem z kurwikami ;) Taki maly bonus na polechtanie zdeptanego ego ;)
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

elewinkaa napisał(a):

a mnie to irutuje, szczególnie takie taksowanie wzrokiem góra dół góra dół
mnie w sumie tez ale juz sie przyzwyczailam. W pracy mam w wiekszosci facetow. Jak ubiore spodnice to nie ma bata, zwsze im wzrok zjezdza w dol.

i ja tez zaczełam po pewnym czasei robic jak oni , sie spinaja  chlopaki  ze hohoho 
Lubiłam dopóki nie pomyślałam, że ten facet może mieć dziewczynę, która teraz czeka na niego z obiadem na przykład. A on zachowuje się jak oblech. Albo, co gorsza - że mój robi to samo wobec innych kobiet.

Teraz tego nie lubię. Zresztą i tak przytyłam i raczej nie ma co oglądać ;p


Nie wiem jak może wam sie to podobać, ja nie lubie szczególnie jak idzie z dziewczyną lub z dzieckiem!! Aż mi sie robi głupio za takich facetów.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.