6 stycznia 2014, 19:03
Tyle dzis tematow o milosci, wiec i ja zadam pytanie :P
Otoz:
Co byscie wolaly :
1. Przezyc milosc, taka dobra.. bezpieczna, majac swiadomosc, ze facet was kocha, nigdy nie zostawi, jest dobry, czuly, kochany, ale ta milosc jest bez fajerwerkow
2. Przezyc milosc pelna namietnosci, motyli w brzuchu, fajerwerki, czuc cos niesamowitego, oszalec na jego punkcie, ale ze swiadomoscia, ze to moze sie skonczyc...
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
6 stycznia 2014, 19:49
O matko, sama nie wiem...Chyba bardziej 1...
6 stycznia 2014, 20:08
dzo_en napisał(a):
CrunchyP0rn napisał(a):
A ja obydwie wymieszane, a co.
No ale jakbys nie miala wyboru to kotra bys wybrala :) ?
człowiek zawsze ma wybór :)
6 stycznia 2014, 20:16
hahaahaha ale dziś wysyp takich tematów ....hmmmm sama nie wiem ;p
Sama dzisiaj czytałam sobie harlequin czego od daaawna nie robiłam ale cos mi się dzisiaj rzuciło na mózg
Wiem jedno chciałabym takiego przy kim czułabym się kochana i nie myślała o swoich wadach
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
6 stycznia 2014, 20:35
dzo_en napisał(a):
CrunchyP0rn napisał(a):
A ja obydwie wymieszane, a co.
No ale jakbys nie miala wyboru to kotra bys wybrala :) ?
Wtedy wolałabym być singielką.
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
6 stycznia 2014, 21:06
przeżyłam opcję nr 2 i była cudowna, ale niestety się skończyła. Teraz mam opcję nr 1 i w trudnych chwilach czasami tęsknię za dawnym szaleństwem...