Temat: facet a problemy z prawem

zaakceptowalybyscie fakt ze Wasz facet mial w przeszlosci problemy z prawem?? jakies drobne kradzieze itp . Robil glupie rzeczy za gowniarza  , ale teraz jest wporzadku.
zaakceptowałabym gdybym dobrze go poznała i była pewna, że z "tamtym" człowiekiem nie ma już nic wspólnego.
Pewnie zaraz odezwą się przeciwniczki że nie, jak raz to zrobił to będzie robił całe życie bla bla bla

Mój miał problemy z prawem, wyszedł z więzienia skończył studia, pracuje. Jest normalny człowiekiem teraz już nawet niekaranym. Da się - rzadko się to zdarza, ale da się. Każdemu może podwinąć się noga.
Tzn jak za gówniarza? 12-14 lat?
Pasek wagi
Nigdy. Mam brata bardzo związanym z prawem w negatywnym znaczeniu i przenigdy nie wzięłabym faceta , który nawet kiedyś miał z tym problemy. 
zaakceptowałam  - narobił glupot jako nastolatek ale potem z prawem byl ok - nawet mandatu w życiu nie dostał ( a znamy sie juz 18 lat)
Pasek wagi

niunia322 napisał(a):

zaakceptowałam  - narobił glupot jako nastolatek ale potem z prawem byl ok - nawet mandatu w życiu nie dostał ( a znamy sie juz 18 lat)

Myślałam, że 18lat jesteście po ślubie? Tak mi się coś skojarzyło..
jeśli nikomu krzywdy nie zrobił i już z tym zerwał to bym zaakceptowała.
jeśli zauważyłabym, że na prawdę nie przypomina tamtego faceta to nie miałabym oporów, żeby się z kimś takim związać.
wychodzę z założenia, że nie można kogoś całe życie rozliczać z przeszłości, oceniać na jej podstawie.
no chyba, że zabiłby kogoś czy coś w tym stylu to inna bajka.
Jestem z takim i go akceptuje, bo już jest grzeczny =) Jego ojciec przez prawie 30 lat miał problemy z prawem (więzienie i itp.), a teraz jest grzeczny

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.