Temat: Od kiedy wiadomo, że jest się parą?

Pytanie jak w temacie. Jak to z wami było. Facet zapytał się, czy po prostu to czułyście?
my jakoś od początku czuliśmy, że bedziemy ze soba i nie trzeba było o nic pytać. Ale taka 'jasna' sytuacja była kiedy gadaliśmy o jego kumplu i powiedział coś w stylu "... no i pytał czy przyjdę do niego ze swoją dziewczyną, bo w sumie jesteś nią?"

Ale tak jak piszecie, niektórzy faceci traktują wiele sytuacji tylko jako flirt. Za to ja w tym przypadku wiedziałam, że on traktuje mnie poważnie, to widać po facecie .
Oczywiście miałam długi czas wątpliwości, bo przed nim znałam właśnie ten pierwszy typ facetów, ale im dłużej się znamy tym bardziej chcę z nim być.
Pasek wagi
u nas to było tak... spedzalismy razem Sylwestra, zadzwonił do niego telefon, on coś odpowiedział a ja foch-zrozumiałam, że mówi, że jest u kumpeli (u mnie) potem spojrzał na mnie i się pyta czy się obraziłam, że nazwał mnie swoją dziewczyną :P i po chwili wyjasnien już wiedzieliśmy:P
Od kiedy wziął mnie za rękę.

Mandaryneczka napisał(a):

Pocalował mnie po ktoryms spotkaniu i juz wiedzialam, ze wpadl


Tak samo.
Pasek wagi
śmieszna sytuacja wyszła - ale się dogadaliśmy coś na zasadzie "chcesz być razem?" "a ty?" "tak" "ja też" :D:D:D
U mnie to była zabawna sytuacja. jechaliśmy na imprezę na tylnim siedzeniu siedział jego kumpel i zapytał nas " to wy w końcu jesteście razem czy nie ?" ja  odpowiedziałam " nie" on odpowiedział "tak" :D miny chłopaków bezcenne :D no i później w domu zaczęły się rozmowy i tedy już oficialnie stwierdziliśmy, że to już jest związek. Ja oczywiście wcześniej miałam poglądy, że to chłopak w romantycznej scenerii powinien zapytać o bycie razem :d ale po latach jestem zdania,że to prędzej dotyczy oświadczyn :D tak czy siak nie zniosłabym pytania chłopaka " czy będziesz ze mną chodzić " :d jak to wgl brzmi :D bycie razem to jest dobre określenie.

Play_Hard_Work_Hard napisał(a):

Status na fb mówi wszystko 

  

Ja czułam, ale to było dziwne.
Z moim spotykałam się ponad 2 miesiące, gdzieś wyjechałam na kilka dni, potem byłam chora, ogólnie tęsknota.
Gdy przed świętami zobaczyłam się z nim na kilka godzin stwierdziłam, ze skoro jestem pewna, że go kocham, a miłość jest między ludzmi (to się czuje, gdy ktoś Cie kocha) uprzejmie go o tym poinformowałam. On na to z mega szczęściem stwierdził, ze w takim razie jesteśmy parą ;D

Oazuu napisał(a):

Od pierwszego pocałunku. To wydaje mi się takie.. normalne. Spotykasz się z facetem, jest jakiś flirt, rozmowy, randki, spacery. W pewnym momencie dochodzi do pierwszego pocałunku i wtedy stajecie się parą. Jeżeli nie, to brakuje wam pół kroku czyli jakiegoś wyznania uczuć, albo drugiego pocałunku. Pytania w stylu ,,będziesz moją dziewczyną?" kojarzą mi się z podstawówką/gimnazjum, bez obrazy.  Bo to jest przełom, kiedy zaczynacie być parą, ale nie przełom słowny, tylko psychiczny, mentalny. 

No nie zgadzam się. Nie uważam, żeby pocałunek od razu znaczył 'związek'.

Ja też nei znam dokładnej daty od której jesteśmy parą, spotykaliśmy się i tak po prostu jakoś wyszło ;]
Pasek wagi
Pocałunek w miejscu publicznym + złapanie za rękę i wszystko jasne <3

Martusiolina napisał(a):

Pocałunek w miejscu publicznym + złapanie za rękę i wszystko jasne <3


kochanke tez tak mozna potraktowac, np jak sie dawno nie widzieli, to sie liza na ulcy i on ja ciagnie ze soba, poza tym to jeszcze nie swiadczy ze facet nie umoczy w innej
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.