- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2013, 08:26
Edytowany przez Baskinka 2 listopada 2013, 08:26
2 listopada 2013, 10:57
Wy byliscie na wykwintnej kolacji,że Cię tak po rękach całował ? Myśę,że to niezła szopka po prostu.Tu facet nieśmiały,brakuje mu tematow do rozmów,ale brać cudzą rękę i ją calowac ma smialosc ? Dość dziwne ... niby nikt nie jest taki sam,ale zeby na pierwszym spotkaniu udawać mruka,a tak pchac się do całowania to coś nie teges.
Ile on ma lat?
Edytowany przez studentka211 2 listopada 2013, 11:01
2 listopada 2013, 11:06
2 listopada 2013, 11:26
Wy byliscie na wykwintnej kolacji,że Cię tak po rękach całował ? Myśę,że to niezła szopka po prostu.Tu facet nieśmiały,brakuje mu tematow do rozmów,ale brać cudzą rękę i ją calowac ma smialosc ? Dość dziwne ... niby nikt nie jest taki sam,ale zeby na pierwszym spotkaniu udawać mruka,a tak pchac się do całowania to coś nie teges.Ile on ma lat?
Ma 25 lat. Nie byliśmy na wykwintnej kolacji, tylko na spacerze w parku. Piszę tak jak bylo: na początku przywitanie i pocalunek w ręke, na zakończenie to samo. Może troche staroświecka forma jak na te czasy, ale wydaje mi się że świadczy to o jego kulturze osobistej, więc nie rozumiem czemu takie oburzenie jak napisalam o tym calowaniu w rękę? :) Jakby mnie pocalowal np. w pi**ę to rozumiem :)
2 listopada 2013, 11:27
Przecież znaliscie sie przez internet juz jakis czas ,więc trochę o nim wiesz ,macie chyba jakieś wspólne tematy , chyba czymś sie kierowałas umawiając si e na spotkanie .Gdyby był nudny na necie nie dałabys mu szansy.
net a spotkania w realu to dwie rózne bajki. Wiadomo , w necie praktycznie kazdy odwazny...
2 listopada 2013, 11:29
Jakby mnie ktoś w rękę pocałować, to bym uciekła z krzykiem :-PAle myślę, że skoro było w miarę przyjemnie na pierwszej randce, to czemu mu nie dać szansy? Jak się trochę lepiej poznacie i on się trochę wyluzuje, to może właśnie będzie super-ultra-fajnie? :-)
a to czemu byś uciekla z krzykiem? Taka zbrodnia kogoś w ręke pocalować...
2 listopada 2013, 12:20
Ma 25 lat. Nie byliśmy na wykwintnej kolacji, tylko na spacerze w parku. Piszę tak jak bylo: na początku przywitanie i pocalunek w ręke, na zakończenie to samo. Może troche staroświecka forma jak na te czasy, ale wydaje mi się że świadczy to o jego kulturze osobistej, więc nie rozumiem czemu takie oburzenie jak napisalam o tym calowaniu w rękę? :) Jakby mnie pocalowal np. w pi**ę to rozumiem :)Wy byliscie na wykwintnej kolacji,że Cię tak po rękach całował ? Myśę,że to niezła szopka po prostu.Tu facet nieśmiały,brakuje mu tematow do rozmów,ale brać cudzą rękę i ją calowac ma smialosc ? Dość dziwne ... niby nikt nie jest taki sam,ale zeby na pierwszym spotkaniu udawać mruka,a tak pchac się do całowania to coś nie teges.Ile on ma lat?
wiesz,maniery manierami,ale mlody chlopak,ktory sięga po rękę kobiety poznanej w internecie po czym ją całuje nie jest nieśmiały.Może chciał dobrze wypaść...ciezko odniesc się do tego spotkania nie wiedząc jak dlugo rozmawiacie,czy cos zaiskrzylo itd.W moim odczuciu kupowanie kwiatow,calowanie w reke nie odbywa się na pierwszym spotkaniu.Niemniej jednak uważam,ze ludzie są rozni i każdy mysli co inego.
Sama jestem osobą otwartą i też często 'podtrzymuje' rozmowe .... moze go oniesmielilas i stąd ta mrukowatość z jego strony.
2 listopada 2013, 12:37
2 listopada 2013, 13:08
2 listopada 2013, 13:42