Temat: Mniej atrakcyjni faceci.

Jaki macie stosunek do mniej przystojnych mężczyzn z takim 'życiowym'/fajnym charakterem. Czy gdy ktoś jest troszkę brzydszy jest u was skreślony? Na co bardziej zwracacie uwagę charakter czy wygląd?
Nie musi być super ciachem, ale nie czarujmy się- trafiać w mój gust już musi :D Ale jak to w życiu bywa... Zawsze mi się podobali wysocy szatyni, najlepiej zielonoocy i w okularach :D Jak się popatrzy na mojego faceta, to zgadzają się jedynie okulary. Jest średniego wzrostu blondynem, oczy brązowe i na dodatek broda. A zwariowałam na jego punkcie ;)
Musi pociągać mnie zarówno pod względem fizycznym, jak i charakteru. Sama fizyczność- dobry tylko do łóżka, z kolei sam super charakter- dobry na przyjaciela. Facet do związku- musi być pociągający pod oboma względami;)
kurcze to ja nie trafiam na zadnych przystojniaków  
musze sie zadowalac rozmowa a czasem popatzrec by tak czlek chcial , oko nacieszyc
Na pierwszym miejscu jest u mnie charakter. Wygląd nie ma aż takiego znaczenia byle tylko mi się podobał i nie odrzucał. Nie podobają mi się faceci  uważani przez większość za przystojniaków i ciacha. blee
Pasek wagi
uroda to tylko pierwsze wrażenie jak dla mnie. najważniejsze czy z daną osobą fajnie spędza mi się czas ;) i nie ważne czy chodzi o kolegów czy potencjalnie Mojego faceta (oczywiście musi mnie kręcić co nie oznacza, że ma być książkowo 'ładny' :))

Jordans napisał(a):

Jaki macie stosunek do mniej przystojnych mężczyzn z takim 'życiowym'/fajnym charakterem. Czy gdy ktoś jest troszkę brzydszy jest u was skreślony? Na co bardziej zwracacie uwagę charakter czy wygląd?

Moim zdaniem wszystko zależy od - nazwijcie to jak chcecie - feromonów, chemii, jakiegoś tajemnego magnetyzmu. ;) 
Ktoś kto jest mniej przystojny w oczach jednej kobiety, dla drugiej może być chodzącym ideałem. Ważne, by coś nas do siebie przyciągało i by było to "napięcie". Jeżeli tego nie ma, to ciężko będzie wzbudzić namiętność i zapewne skończy się na przyjaźni...nawet, jeżeli charakter jegomościa będzie krystaliczny.
Ja nie mogłabym stworzyć trwałego i solidnego związku z kimś, kto by mnie do siebie nie przyciągał, kto by mi się nie podobał. Nie chodzi o uniwersalne kanony piękna, ale o to słynne "coś", co drzemie w drugim człowieku i nam spokoju nie daje. :) 
Pasek wagi
To zależy od faceta i własnych preferencji. Uważam, że nie należy faceta od razu skreślać. Może być fantastyczny z charakteru i będzie Cię przez całe życie na rekach nosił i będziesz dla takiego księżniczką. Trzeba pamiętać, że uroda przemija, więc nie ma co od razu się rzucać na mega przystojniaka. Gdybym takiego miała to cały czas miałabym nerwa, że znajdzie sobie młodszą, ładniejszą itp. Właśnie tak ma moja koleżanka. Mega przystojniak, a ona drży i nerwa łapie że koleś znajdzie młodszą (ona starsza od niego), piękniejszą itp. Paranoja ;)

JA tam mam boskiego faceta. I pod względem charakteru i wyglądu. Innym kobietom może się nie podobać ale dla mnie jest Ciasteczkiem:)
podobają mi się przystojniacy, ale bardziej przyciągają mnie hmm żeby nie powiedzieć dziwacy, ale oryginalni, niecodzienni. nie brzydcy, ale charakterystyczni ;p facet jednak musi się podobać i pociągać fizycznie więc jeżeli ktoś pisze, ze najważniejszy jest charakter itd to takie p*****lenie za przeproszeniem ;)
Pasek wagi
Uroda z wiekiem wyparuje jak woda.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.