Temat: boję się, że zostanę starą panną..

mam 21 lat i nigdy dotąd nie miałam chłopaka.. fakt, spotykałam się z kilkoma, ale kończyło się na kilku spotkaniach, bo nie czułam kompletnie chemii..
miałam nadzieję, że sytuacja poprawi się na studiach- poznam nowych ludzi, zaczniemy imprezować i może spotkam chłopaka, z którym się zwiążę.. - nic bardziej mylnego.. Życie studenckie na moim roku to kicha, a został rok i licencjat, a na magisterkę startuję na inną uczelnię..
poza uczelnią, jak i teraz pracuję i nie mam jako tako możliwości nawiązać nowej znajomości. gdy wracam do domu jestem zmęczona i nie w głowie mi wyjścia na imprezy, które mi strasznie zbrzydły..  tak więc klub odpada, na miasto kogoś wyciągnąć teraz ciężko, bo praca/ itp. i kurczę boje się, że z czasem będzie coraz gorzej :(

wpadłam w dół, bo przeglądam tablicę na fb i koleżanki wtulone w ramiona chłopaków, a ja jak zwykle forever alone :|

znacie to skądś.. ?


edit: co prawda mam w głowie pewnego chłopaka, ale szanse są nikłe, by coś z tego mogło być..  tak więc pozostaję dalej forever alone^^
Ja już jestem starą panną. :) Ale wiesz, ja ani dzieci ani seksu nie bardzo chcę więc dla mnie to świetna sprawa! :D Strasznie się dawniej demonizowało staropanieństwo a to przecież niekiedy wolna wola ;). 
Kazdy powinien zyc jak mu wygodniej :) jesli bardzo przeszkadza ci bycie samej, bo czujesz potrzebe bycia z kims, to predzej czy pozniej kogos spotkasz. A jesli chcesz byc z kims, bo tak powinno byc i wszyscy kogos maja, to lepiej sobie dpuscic i cieszyc sie po prostu zyciem. Na milosc nigdy nie jest za pozno!
Ja ma 19 lat i nie miałam chłopaka nigdy, ani się nigdy nie całowałam ani nic. Kompletnie. Ciągle sobie tłumaczę, że jak pójdę na studia to kogoś znajde, a pewnie tak wcale nie będzie.... 
Pasek wagi

marti301984 napisał(a):

Nie masz czym się stresować. Znajdziesz faceta prędzej czy później. Moja siostra dopiero teraz znalazła miłość swojego życia 32 lata. I jest super  szczęśliwa. Wcześniej byław związku przez 7 lat bo bała się być sama. Miłość przyjdzie prędzej czy później.
nieprawda !!!
Tak, w wieku 21 lat na pewno zostaniesz starą panną.
Jak wyżej
kazda potwora .............
Najlepszym sposobem, żeby być szczęśliwym z kimś, jest nauczyć się żyć samemu. Wtedy bycie z kimś będzie kwestią wyboru, a nie konieczności.
Ja mam 23 lata. Wyszłam za mąż jak miałam 20. Teraz pragnę się tylko rozwieść.. Będę 24 letnią rozwódką :D fajnie nie? hehe..
Nie martw się, realizuj siebie. Przyciągniesz wtedy wielu do siebie.
ja w Twoim wieku miałam podobne myśli- jak miałam 20-21 lat właśnie- bylam na studiach i co prawda imprezowałam i miałam grono znajomych.. ale zazdrościlam koleżankom które mialy stałych partnerów... potem wyjechalam do UK na wakacje do pracy... ojj tam moja samoocena wzrosła... pojechalam z paroma koleżankami, a wyrwalam chyba najlepszą partię w mieście :D piękny, wysportowany anglik - zawodowy gracz rugby
to była pierwsza poważna wakacyjna miłość.. a potem płacz jak na studia wracałam.. oczywiście była tragedyyyyja haha bo żemsy sobie naobiecywali bóg wie co, a niestety ta miłość nie przetrwala próby czasu....  i te pierwsze miesiące po powrocie to była dosłownie depresja jesienna do kwadratu... ale nie wiedziałam, że w najmniej oczekiwanym momencie poznam... mojego męża !!!! już w grudniu się poznaliśmy, a od 22 stycznia byliśmy parą :)))
dziś jestesmy 5 lat po slubie i mamy cudowną córeczkę :)))
ja zanim poznałam mojego męża to też myślałam,że zostaną starą panną... że NIKT mnie nie zechce....
dziś to sie z tego śmieje... bo nawet po ślubie i z dzieckiem mam powodzenie
Droga Autorko tematu- przyjdzie i na Ciebie pora, zobaczysz!!
Pasek wagi
korzystaj z życia, 21 lat to multum możliwości, miłość spotkasz po drodze
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.