- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 399
5 sierpnia 2013, 20:42
Kiedyś był poprostu moim kolegą. Mamy wspólnych znajomych, chodziliśmy razem na piwo, na domówki itd. Od jakiegoś czasu spotykam się z nim sam na sam, przychodzę do niego do domu prawie codziennie, zachowujemy się jakbyśmy byli razem, choć to jeszcze nie jest poważny związek. Całujemy się, przytulamy, uprawiamy seks, rozmawiamy o wszystkim, ufam mu.
Kiedy spotykamy się z naszymi znajomymi jak kiedyś, traktuje mnie jak kumpele. Nie pokazuje tego, co jest między nami. Nie chce nawet, żebym dała mu głupiego buziaka na przywitanie. Nie rozumiem, czemu tak jest. O co może mu chodzić?? Myślicie, że coś z tego będzie, bo ja bardzo bym chciała, nie ukrywam... :(
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Tutu
- Liczba postów: 553
6 sierpnia 2013, 11:48
Nie podważam tego, że facet zachował się jak dupek. Jestem daleka od stwierdzenia "masz co chciałaś". Zirytowało mnie to, ile w tym wątku Twoich postów, w których ciągle piszesz jedno i to samo: moja dupa, mój wybór. Ok, wszystkie już zrozumiałyśmy. Tak samo jak Ty masz prawo iść do łóżka z facetem po 5 min znajomości dla przyjemności tak inna kobieta ma prawo być dziewicą do 30ki bo to JEJ DUPA-jak sama podkreślasz. Przestań gderać, że osoby, które uważają swoje ciało za coś wartościowego są ograniczone czy głupie, bo to świadczy tylko o Twojej głupocie. Jeśli jakiemuś facetowi nie odpowiada kobieta z bogatą przeszłością erotyczną to jego sprawa i nie czyni go to palantem. Nie mówię tu o skrajnych przypadkach kiedy facet używa na lewo i prawo a potem szuka swojej cnotki, tylko o 90% przypadków czyli facet-katolik (tak, żyjemy w katolickim kraju pogódź się z tym), który miał 2, 3 dziewczyny przed swoją żoną i od niej też wymaga dobrego prowadzenia się. Nie każdy szuka dziewicy ale MAŁO KTO zainteresuje się dziewczyną, o której wiadomo, że wytarła kilkanaście łóżek przed nim. Takie są realia i proszę, nie próbuj wmawiać vitalijkom, że jak będą się puszczać kiedy tylko zachce im się seksu bo są wolne i to ich prawo to będą takie wartościowe, niezależne i mądre, bo naprawdę konkretnie im się tą wolnością "beknie" kiedy zostaną odrzucone na wstępie przez człowieka, w którym się zadurzyły tylko dlatego, że są dla niego za bardzo wytarte.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Tutu
- Liczba postów: 553
6 sierpnia 2013, 11:50
wrednababa56 napisał(a):
wiec jesli facet po latach powie mi co mysli o moim kroczu to uwierz mi jego walizki wyladuja za balkon. bo okaze sie falszywym dupkiem, bo mogl mi na randce to powiedziec a nie po latach. tak na prawde nic nam nie gwarantuje ze ten facet bedzie tym na stale. dziewczyna oczekuje na to ze bedzie dziewczyna a chlopak nie dal jej tego odczuc ze jest zabawka. czy facet ma mowic otwarcie " chodzimy ze soba wiec teraz bedzie seks? ". no raczej nie, wiec chyba traktowanie kobiety i wyznanie uczuc i tym ze komus zalezy daje powod ze dziewczyna nie jest an radnce a w zwiazku
W Twoich oczach jeśli powie Ci to na randce też okaże się dupkiem, bo nie ma prawa myśleć w ten sposób, nie interesuje go Twoje piękno, poczucie humoru i intelekt tylko to z iloma przed nim spałaś. To jego prawo! Może go to obrzydzać tak samo jak czyjaś tępota, nadwaga, niedowaga, brak poczucia humoru czy którekolwiek z innych kryteriów upodobania.
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
6 sierpnia 2013, 11:54
Te wredna jak wyladują jego walizki przez balkon, jak to ty mieszkasz u niego
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
6 sierpnia 2013, 12:10
nainenz napisał(a):
Te wredna jak wyladują jego walizki przez balkon, jak to ty mieszkasz u niego
moze juz bedziemy mieszkac na wlasnym a nawet jesli nie to zeby mu za latwo nie bylo to pozbiera sobie rzeczy z podworka. poza tym dlaczego ja po tylu latach mam sie wynosic. niech mamusi powie jaki to sie dzentelmen okazal a nie szedl po najmniejszej lini oporu i to co powie ja mam sie dostosowac bo ma mieszkanie. ja tez mam wklad i place rachunki i gotuje.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
6 sierpnia 2013, 12:12
lagunazielona napisał(a):
Nie podważam tego, że facet zachował się jak dupek. Jestem daleka od stwierdzenia "masz co chciałaś". Zirytowało mnie to, ile w tym wątku Twoich postów, w których ciągle piszesz jedno i to samo: moja dupa, mój wybór. Ok, wszystkie już zrozumiałyśmy. Tak samo jak Ty masz prawo iść do łóżka z facetem po 5 min znajomości dla przyjemności tak inna kobieta ma prawo być dziewicą do 30ki bo to JEJ DUPA-jak sama podkreślasz. Przestań gderać, że osoby, które uważają swoje ciało za coś wartościowego są ograniczone czy głupie, bo to świadczy tylko o Twojej głupocie. Jeśli jakiemuś facetowi nie odpowiada kobieta z bogatą przeszłością erotyczną to jego sprawa i nie czyni go to palantem. Nie mówię tu o skrajnych przypadkach kiedy facet używa na lewo i prawo a potem szuka swojej cnotki, tylko o 90% przypadków czyli facet-katolik (tak, żyjemy w katolickim kraju pogódź się z tym), który miał 2, 3 dziewczyny przed swoją żoną i od niej też wymaga dobrego prowadzenia się. Nie każdy szuka dziewicy ale MAŁO KTO zainteresuje się dziewczyną, o której wiadomo, że wytarła kilkanaście łóżek przed nim. Takie są realia i proszę, nie próbuj wmawiać vitalijkom, że jak będą się puszczać kiedy tylko zachce im się seksu bo są wolne i to ich prawo to będą takie wartościowe, niezależne i mądre, bo naprawdę konkretnie im się tą wolnością "beknie" kiedy zostaną odrzucone na wstępie przez człowieka, w którym się zadurzyły tylko dlatego, że są dla niego za bardzo wytarte.
wiec mowie facet nie szanuje kobiety jesli ja ocenia przez lozko bo licza sie jego preferencje a nie to ze ona miala potrzeby. w czym jest lepszy facet ktory mnie obraza od puszczalskiej? kobieta powinna pokazac ze to jej zycie i przeszlosc a nie kierowac sie stereotypami i udawac cnotke. co to za zwiazek kiedy jestem w nim duszona przez slowo faceta. nie chcesz mnie trudno znajde kogos innego.
Edytowany przez wrednababa56 6 sierpnia 2013, 12:20
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
6 sierpnia 2013, 12:14
lagunazielona napisał(a):
wrednababa56 napisał(a):
wiec jesli facet po latach powie mi co mysli o moim kroczu to uwierz mi jego walizki wyladuja za balkon. bo okaze sie falszywym dupkiem, bo mogl mi na randce to powiedziec a nie po latach. tak na prawde nic nam nie gwarantuje ze ten facet bedzie tym na stale. dziewczyna oczekuje na to ze bedzie dziewczyna a chlopak nie dal jej tego odczuc ze jest zabawka. czy facet ma mowic otwarcie " chodzimy ze soba wiec teraz bedzie seks? ". no raczej nie, wiec chyba traktowanie kobiety i wyznanie uczuc i tym ze komus zalezy daje powod ze dziewczyna nie jest an radnce a w zwiazku
W Twoich oczach jeśli powie Ci to na randce też okaże się dupkiem, bo nie ma prawa myśleć w ten sposób, nie interesuje go Twoje piękno, poczucie humoru i intelekt tylko to z iloma przed nim spałaś. To jego prawo! Może go to obrzydzać tak samo jak czyjaś tępota, nadwaga, niedowaga, brak poczucia humoru czy którekolwiek z innych kryteriów upodobania.
wiec mam szanse znalezc kogos kto mnie doceni za charakter, wyglad czy poczucie humoru a nie za blone dziewicza
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Tutu
- Liczba postów: 553
6 sierpnia 2013, 12:15
To, że nie chce być z taką, co te potrzeby zaspokajała co rusz to z innym nie oznacza, że nie szanuje kobiet.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Tutu
- Liczba postów: 553
6 sierpnia 2013, 12:18
Czytaj ze zrozumieniem, świat idzie z postępem, nie popadaj ze skrajności w skrajność. To ZNACZNA różnica szukać kobiety, która miała niewielu partnerów seksualnych a szukać dziewicy. Z resztą powtarzam, to tylko jedno z kryteriów co nie oznacza, że taki facet nie szuka pięknej, inteligentnej, zabawnej i DODATKOWO niezbyt wytartej.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
6 sierpnia 2013, 12:26
lagunazielona napisał(a):
To, że nie chce być z taką, co te potrzeby zaspokajała co rusz to z innym nie oznacza, że nie szanuje kobiet.
no wlasnie nie szanuje bo nie chce poznac jej wnetrza albo ja skresla po tym jak sie przespali. jesli facet okresla wartosc dziewczyny po tym ze beda w celibacie rok to wszystko jest slowo faceta a nie dziewczyny. moze ona ma ochote na seks po pol roku to nie moze bo facet ja skresli? to szantaz i facet jej nie szanuje bo traktuje jak przedmiot do fantazji erotycznej
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Tutu
- Liczba postów: 553
6 sierpnia 2013, 12:28
No i zmierzamy do sedna, na szczęście Ty już nigdy nie będziesz w związku z takim, który będzie dusił Ciebie i Twoją przeszłość. Podchodzisz do tego: ok, znajdę innego. Tyle, że gdybyś się naprawdę zakochała i bardzo mocno zależałoby Ci na kimś, kto nie chce się wiązać z taką doświadczoną naprawdę byłoby Ci przykro. Kto powiedział, że facet od razu ma Cię od puszczalskiej wyzywać? Po prostu nie chce z Tobą być i tyle. Może Ci to powiedzieć delikatnie. Jeśli komuś przeszkadza fakt, że kochając się z Tobą zastanawia się ile penisów przed nim miałaś w sobie to trzeba takiego człowieka zrozumieć i zaakceptować jego wolę, a nie traktować jak zacofańca.