Temat: Chłopak przy swoich znajomych traktuje mnie tylko jak koleżanke

Kiedyś był poprostu moim kolegą. Mamy wspólnych znajomych, chodziliśmy razem na piwo, na domówki itd. Od jakiegoś czasu spotykam się z nim sam na sam, przychodzę do niego do domu prawie codziennie, zachowujemy się jakbyśmy byli razem, choć to jeszcze nie jest poważny związek. Całujemy się, przytulamy, uprawiamy seks, rozmawiamy o wszystkim, ufam mu.
Kiedy spotykamy się z naszymi znajomymi jak kiedyś, traktuje mnie jak kumpele. Nie pokazuje tego, co jest między nami. Nie chce nawet, żebym dała mu głupiego buziaka na przywitanie. Nie rozumiem, czemu tak jest. O co może mu chodzić?? Myślicie, że coś z tego będzie, bo ja bardzo bym chciała, nie ukrywam... :(
Czyli ze ukrywa to przed reszta swiata nie rozumiesz jeszcze?
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

monka1986 napisał(a):

pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyranie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...
znajomi, koledzy itd itp nie powinni sie wtracac w relacje intymne innych ludzi\dobra, dziewczyna jest w tej relacji do lozka i co kogo to obchodzi, niech sie zajmuja wlasna dupa. czlowieka powinno sie traktowac na rowni z szacunkiem jesli sie chce z nim utrzymywac kontakty.poza tym nie widze relacji pomiedzy seksem a zwiazkiem, mozna uprawiac seks na randce a potem przyznac - to jest moja dziewczyna, tylko ograniczeni ludzie uzywaja takich slow jak "latwa", "za szybko to nie ma wartosci"nawet moi 50 letni tesciowie maja wiecej tolerancji niz mlodziki i jak mnie poznali to wprost uzywali okreslen " bo moze wy na stale nie jestescie a uprawiacie tylko seks, my to rozumiemy i akceptujemy"jak chlopak chcial pobzykac to mogl powiedziec " z tej maki nic nie bedzie" a nie zachowywac sie jak dupek


w koncu jakas madra wypowiedz... zgadzam sie z wrednababa. niedobrze sie robi od wypowiedzi swietoszkowatych przykladnych zon.
Dziewczyna ma problem i choćby spała z połową miasta, jej sprawa. Jej dupa, jej małpy i jej cyrk. Zapytała, może oczekuje rady, jak poprowadzić taką rozmowę, a Vitalijki od razu z grubej rury, czemu się z nim bzyka. No bzyka się, to niech się bzyka. Zazdrościcie jej seksu? Może ma taki temperament i tyle.
Na Twoim miejscu autorko zapytałabym go na początku spotkania, zanim dojdzie do rękoczynów :) czy myśli o Tobie poważnie, bo chciałabyś wiedzieć na czym stoicie? Zapytaj grzecznie, bez nerwów z uśmiechem. Raczej przy takiej atmosferze powinien odpowiedzieć szczerze. Jak powie, że na razie nie, to powiedz to na razie w łóżku też nie będziemy poważni. Jeśli poważnie podchodzi do związku, to powiedz, że chciałabyś być jego dziewczyna na stałe a nie w przelocie.
Powodzenia Kochana!
A kiedy zaczyna sie oficjalne bycie razem? Uprawiacue seks, to malo? No chyba ze uprawiasz z kazdym kto ma na to ochote, kak tak to sorry.

smileska napisał(a):

Dziewczyna ma problem i choćby spała z połową miasta, jej sprawa. Jej dupa, jej małpy i jej cyrk. Zapytała, może oczekuje rady, jak poprowadzić taką rozmowę, a Vitalijki od razu z grubej rury, czemu się z nim bzyka. No bzyka się, to niech się bzyka. Zazdrościcie jej seksu? Może ma taki temperament i tyle.Na Twoim miejscu autorko zapytałabym go na początku spotkania, zanim dojdzie do rękoczynów :) czy myśli o Tobie poważnie, bo chciałabyś wiedzieć na czym stoicie? Zapytaj grzecznie, bez nerwów z uśmiechem. Raczej przy takiej atmosferze powinien odpowiedzieć szczerze. Jak powie, że na razie nie, to powiedz to na razie w łóżku też nie będziemy poważni. Jeśli poważnie podchodzi do związku, to powiedz, że chciałabyś być jego dziewczyna na stałe a nie w przelocie.Powodzenia Kochana!

tak jej sprawa=ale sama sie zalila
ze ma zła opinie i to przezywa-a robi ten sam błąd...

FabriFibra napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

oopos napisał(a):

No mogłabym zapytać, ale w końcu oficjalnie nie jesteśmy jeszcze razem, więc to może dlatego, nie wiem sama...A czy się wstydzi to wątpie, bo każdy z nich często mi mówił, że chcieliby mieć taką dziewczynę jak ja.
To dlaczego za przeproszeniem, dajesz mu się posuwać?
a dlaczego nie?
Bo normalnej kobiecie nie powinna pasować rola materaca. 

ona materacem nie jest, uprawia seks bo chce, i ma prawo byc dziewczyna traktowana z szacunkiem, nie wiem czemu ludzie w dzisiejszych czasach takich zacofanych okreslen uzywaja. ja sie spotykalam z chlopakiem kilka dni i bylismy w lozku za kolejne kilka dni bylismy para. to normalne, seks nie sluzy ocenie kto ma wieksza wartosc a kto nie, no chyba ze to fanatycy
Pasek wagi

monka1986 napisał(a):

smileska napisał(a):

Dziewczyna ma problem i choćby spała z połową miasta, jej sprawa. Jej dupa, jej małpy i jej cyrk. Zapytała, może oczekuje rady, jak poprowadzić taką rozmowę, a Vitalijki od razu z grubej rury, czemu się z nim bzyka. No bzyka się, to niech się bzyka. Zazdrościcie jej seksu? Może ma taki temperament i tyle.Na Twoim miejscu autorko zapytałabym go na początku spotkania, zanim dojdzie do rękoczynów :) czy myśli o Tobie poważnie, bo chciałabyś wiedzieć na czym stoicie? Zapytaj grzecznie, bez nerwów z uśmiechem. Raczej przy takiej atmosferze powinien odpowiedzieć szczerze. Jak powie, że na razie nie, to powiedz to na razie w łóżku też nie będziemy poważni. Jeśli poważnie podchodzi do związku, to powiedz, że chciałabyś być jego dziewczyna na stałe a nie w przelocie.Powodzenia Kochana!
tak jej sprawa=ale sama sie zalilaze ma zła opinie i to przezywa-a robi ten sam błąd...


spotyka sie z nieodpowiednim towarzystwem bo nie powinni jej obgadywac za plecami, tylko jak ktos ma romans to trzyma gebe na klotke jak to sie mowi, no i jesli facet ja traktuje na pare razy
Pasek wagi
jak o co chodzi? o Seks- ma i wiecej nie jest mu potrzebne. Sama ustawiłas sie w tej  pozycji.
o nie, sama sie nie ustawila, to facet ja tak wyrolowal.
Pasek wagi
Do tanga trzeba dwojga, a wina obarczana jest tylko dziewczyna. Brawo kobiety, brawo! To prawda baba babie to by oczy wydrapala ... zaaal

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.