- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 399
5 sierpnia 2013, 20:42
Kiedyś był poprostu moim kolegą. Mamy wspólnych znajomych, chodziliśmy razem na piwo, na domówki itd. Od jakiegoś czasu spotykam się z nim sam na sam, przychodzę do niego do domu prawie codziennie, zachowujemy się jakbyśmy byli razem, choć to jeszcze nie jest poważny związek. Całujemy się, przytulamy, uprawiamy seks, rozmawiamy o wszystkim, ufam mu.
Kiedy spotykamy się z naszymi znajomymi jak kiedyś, traktuje mnie jak kumpele. Nie pokazuje tego, co jest między nami. Nie chce nawet, żebym dała mu głupiego buziaka na przywitanie. Nie rozumiem, czemu tak jest. O co może mu chodzić?? Myślicie, że coś z tego będzie, bo ja bardzo bym chciała, nie ukrywam... :(
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
5 sierpnia 2013, 20:43
może z nim o tym porozmawiaj????????
5 sierpnia 2013, 20:43
a nie mozesz zapytać-dziwne ,ze jeszcze tego nie zrobiłas
moze sie Ciebie wstydzi...
5 sierpnia 2013, 20:44
A ile ma lat? Pewnie jeszcze niedojrzały, wstydzi się.
- Dołączył: 2013-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 1412
5 sierpnia 2013, 20:44
ach ten przyjacielski sex :D
chyba chciałaś za dużo, a on nie. Pogadaj z nim.
- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 399
5 sierpnia 2013, 20:46
No mogłabym zapytać, ale w końcu oficjalnie nie jesteśmy jeszcze razem, więc to może dlatego, nie wiem sama...
A czy się wstydzi to wątpie, bo każdy z nich często mi mówił, że chcieliby mieć taką dziewczynę jak ja.
5 sierpnia 2013, 20:47
No to ja bym mu jednak nie ufała :)
5 sierpnia 2013, 20:48
pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyra
nie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja
za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka
pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...