- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2013, 20:42
5 sierpnia 2013, 20:49
5 sierpnia 2013, 20:50
No mogłabym zapytać, ale w końcu oficjalnie nie jesteśmy jeszcze razem, więc to może dlatego, nie wiem sama...A czy się wstydzi to wątpie, bo każdy z nich często mi mówił, że chcieliby mieć taką dziewczynę jak ja.
5 sierpnia 2013, 20:50
pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyranie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...
5 sierpnia 2013, 20:51
Hmmm, on o tym nie wie. Jaką mam opinię itp. Nawet nie chciał mi uwierzyć, że nie jestem dziewicą :)pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyranie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...
5 sierpnia 2013, 20:52
pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyranie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...
5 sierpnia 2013, 20:56
dokładnie. wstyd mu przed kolegami, że Cię posuwa. on od ciebie nie chce niczego więcej, tylko seksu.pisałas kiedys ,ze masz opinie "szmaty" może o to chodzi...moze cie traktuje jko kolezanke do wyranie lepiej było wczesniej uzgodnic ,jak wyglada wasza relacja za nim wskoczylas mu do łóżka,no sorka pozniej sie dziwisz ,ze ludzie gadają...
5 sierpnia 2013, 20:58
Kiedyś był poprostu moim kolegą. Mamy wspólnych znajomych, chodziliśmy razem na piwo, na domówki itd. Od jakiegoś czasu spotykam się z nim sam na sam, przychodzę do niego do domu prawie codziennie, zachowujemy się jakbyśmy byli razem, choć to jeszcze nie jest poważny związek. Całujemy się, przytulamy, uprawiamy seks, rozmawiamy o wszystkim, ufam mu.Kiedy spotykamy się z naszymi znajomymi jak kiedyś, traktuje mnie jak kumpele. Nie pokazuje tego, co jest między nami. Nie chce nawet, żebym dała mu głupiego buziaka na przywitanie. Nie rozumiem, czemu tak jest. O co może mu chodzić?? Myślicie, że coś z tego będzie, bo ja bardzo bym chciała, nie ukrywam... :(
5 sierpnia 2013, 20:59