- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 239
5 czerwca 2013, 12:24
Po ostatnim rozstaniu, które strasznie przeżyłam, zaczęłam zauważać, że duża część moich koleżanek zadawała się jakimkolwiek kolejnym mężczyzną, byle zapomnieć, byle ktoś napisał sms, uśmiechnął się, pocałował. Natomiast mężczyźni nie mają skrupułów, aby przechodzić z jednej znajomości do drugiej. I nie myślą "Boże gdzie ja znajdę lepszą. a może już nie znajdę lepszej/". Wiem, że to uogólnienie, i wcale tak nie musi być. Ale dlaczego nam kobietom jest tak trudno odchodzić, tak ciężko sobie radzimy z rozstaniami? Jak to zmienić?
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
5 czerwca 2013, 12:33
Wydaje Ci się tak . Normalny facet przeżywa rozstanie, tylko , że po cichu ,niehisterycznie . Nie wie o tym cały świat fejsbuk nie jest bombardowany przez dekadenckie obrazki , cytaty Paulo Coelho, ani fragmenty tekstów piosenek, w celu ulżenia w cierpieniu. On sie np upije w domu, jak się w ogóle zwierzy z tego to bliskiemu przyjacielowi, a i tak będzie sprawiał wrażenie, że nie cierpi tak bardzo jak to jest naprawdę.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 239
5 czerwca 2013, 12:34
mam wrażenie, ze po moim byłym to spłynęło...
5 czerwca 2013, 12:35
To Ja chyba nie jestem kobietą....bo jeśli nie chcę być z facetem to rozstaję się z nim bez żadnych ceregieli...to oni zazwyczaj robili dantejskie sceny. Na szczęście mam już tego jedynego z którym chcę być już na zawsze.
5 czerwca 2013, 12:36
moze dlatego ,ze jestesmy bardziej emocjonalne
ja tez bardzo przezyłam ,nadal przezywam roztanie...zazdrosze osoba które nawet po kilkuletnich zwiazkach ,potrafia szybko zapomniec i zwiazac sie z kims innym
chcoiaz ,czy to była miłosc w takim przypadki-skoro tak łatwo zapominaja o tej osobie...
5 czerwca 2013, 12:37
asiullaaa napisał(a):
mam wrażenie, ze po moim byłym to spłynęło...
moze to tez kwestia charakteru ,mój kolega przezywał strasznie roztanie-nawet brał jakies proszki na uspokojenie
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
5 czerwca 2013, 12:42
W Polsce generalnie kobiety mają niską samoocenę, co widać choćby po tym forum - jaki jest odstetek odchudzających się tu facetów? Taki sam, jak facetów odchudzających sie w ogóle, choć wielu ma nadwagą. No ale oni nadal uważają, ze są mega seksi, takie adonisy od siedmiu boleści.
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
5 czerwca 2013, 12:52
To jest problem szeroko analizowany przez psychologow. W ten wlasnie sposob powstaja kolejni frustraci. Zycie nie polega na braniu byle czego jesli ma sie apetyt na wiecej. Ale o to wiecej to trzeba sie postarac.
5 czerwca 2013, 12:55
Yrithee napisał(a):
W Polsce generalnie kobiety mają niską samoocenę, co widać choćby po tym forum - jaki jest odstetek odchudzających się tu facetów? Taki sam, jak facetów odchudzających sie w ogóle, choć wielu ma nadwagą. No ale oni nadal uważają, ze są mega seksi, takie adonisy od siedmiu boleści.
Myślę, że dużo w tym prawdy, że chodzi o samoocenę. Plus w jeszcze wielu domach.. nie wiem, jest dziwne myślenie ;p nie wiem czy dziwne to dobre określenie, ale ja to tak odbieram. Przykład -- > rodzice znajomej, mimo, że wiedzą, że nie do końca jest szczęśliwa mówią, że ma się trzymać tego co ma, bo trafi potem jeszcze gorzej ;/
5 czerwca 2013, 12:58
bo są nudne i żałosne i wiedza, że lepszego nie wyrwą ?
ja tam zawsze czekałam i przebierałam, byle czego nie potrzebowałam nigdy :)
a po tym forum widać, że większość nie ma własnego życia, pasji, przyjaciół i zainteresowań.
przykre to.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 5 czerwca 2013, 12:58