Adrian1991 napisał(a):
. Przypominam więc, co jakiś czas - Jestem nieuleczalny.
Rozbawiło mnie to, że Ty chyba naprawdę myślisz, że to, że uganiasz się za dziewczynami i bzykasz co się da, czyni Cię w
jakikolwiek sposób wyjątkowym...
Tak było jest i będzie, że większość chłopców w Twoim wieku zaliczało wszystko, co na drzewo nie ucieka. Może skoro "jesteś TAAAKI śliczny" jak o sobie mówisz, to hormonalne wyżywanie się przychodzi Ci trochę łatwiej niż rówieśnikom, a może po prostu wybierasz łatwe dziewczyny (pewnie po trochu jedno i drugie) - ale nadal nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Ale na Twoim przekonaniu o własnej wyjątkowości moje powody do ubawu się kończą....
Fakt jest taki, że zrobiłeś dziewczynie dziecko, czy będąc hiper poprawnym oboje sobie zrobiliście...
I naprawdę mało do rzeczy ma to, czy była twoją pierwszą, 5, 10 czy 100 partnerką, czy jesteś babiarzem czy byłbyś mnichem, któremu się raz zdarzył wyskok.Musisz wziąć za to odpowiedzialność.
Nikt nie każe Ci brać z nią ślubu i udawać miłość, na nic jej Twoje współczucie czy przytulania. Przytuli ją ktoś bardziej wartościowy, bez łaski.
Posunę się nawet dalej - dziecka też nie musisz kochać. Znajdzie się i taki, który wychowa je za Ciebie.
Ale i tak do końca życia będziesz ponosił tego konsekwencje. Finansowe i moralne.
Może za 5,10, a może dopiero za 25 lat, ale w końcu będziesz musiał stawić temu czoła i jako starsza koleżanka radzę: lepiej już teraz rób tak, żebyś mógł sobie i kiedyś w przyszłości rodzinie spojrzeć w oczy.
I jeszcze jedno - korzystaj póki możesz, bo teraz masz do czynienia z dziewczynami, które są na podobnym poziomie emocjonalnym jak Ty i dlatego "Twoja śliczność" może mieć dla nich duże znaczenie, ale wkrótce podrośniesz i one też podrosną i zmienią podejście.
Dla dziewczyn będziesz już za stary a na kobietach twoja buźka nie wywrze takiego wrażenia, bo kobiety szukają w partnerach cech, które dadzą im poczucie bezpieczeństwa. I tak Twoja, jak i wielu przed Tobą passa się skończy. Więc korzystaj, ale teraz już lepiej zawsze noś gumki, bo ciąża partnerki to i tak nie najgorsze co może Ci się przydarzyć, gdy nie umiesz zapanować nad zawartością portek.