- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lutego 2013, 09:30
19 lutego 2013, 10:12
Więc weż się za siebie, nos dalej te push-up jeśli czujesz się w nich lepiej, idź do dobrej fryzjerki, żeby zrobiła coś z włosami, pomaluj pazurki, dobierz ubrania do swojej figury. Fason i format potrafią zdziałać cuda! A Ty tez poczujesz się lepsza i ładniejsza....mogłabym wymieniac w nieskończonośc, mam bardzo niską samoocene, bardzo niską... i nie wiem jak to poprawic.
19 lutego 2013, 10:14
19 lutego 2013, 10:15
Często faceci wolą mieć takie normalne, brzydsze, nie wyróżniające się dziewczyny, bo myślą, że taka go nie zdradzi, inni nie zakręci się koło niej itp. A o tych ssuper laskach jest takie myślenie, że one mogą mieć każdego (tak jak i przystojny facet każdą) więc prędzej czy później go zdradzi,zostawi, ulegnie pokusie.. Ja sama wybieram takich normalnych, brzydszych z tego właśnie powodu (oczywiście mają świetne charaktery i po czasie i z wyglądu mi się podobają, więc nie zadręczaj się, bo napewno mu się bardzo podobasz.). Chociaż wiadomo, że nie można generalizować, bo i ta ładna może być wierna i ta brzydsza może zdradzać. Więc potraktuj to jako atut, że wybrał Ciebie właśnie.
19 lutego 2013, 10:17
A kto powiedzial ze ty nie jestes piekna.Nie moge ciebie ocenic bo nie zamiescilas zdjecia siebie ani tu ani na twojej stronce.Faceci sa wzrokowcy i musial cos w tobie zobaczyc co go fascynuje w tobie.Dbaj o siebie poprostu i nie zepsuj tego co jest zazdroscia
19 lutego 2013, 10:17
oczywiście ze nie jestem z nim dla urody, denerwuje mnie w nim to że jest tak przystojny, zamiast byc z niego dumna denerwuje sie jak mi pisze że mu coraz lepiej na siłowni idzie itp. Wiem, wiem ze to głupie ale wolałabym żeby był brzydszy, nie byłabym zazdrosna wtedy.bo masz "to coś". nie da się tego określić normalnie, słowami, nie da się tego opisać. to jest coś, co sprawia że z daną osobą chcemy być, coś co czyni dla nas tę osobę atrakcyjną, najlepszą na świecie, jedyną. nie zadręczaj się, bo przecież Ty z nim nie jesteś dla jego urody, prawda? w drugą stronę to też działa.Pytałam go ostatnio dlaczego zwrócil uwagę własnie na mnie, to nie umiał mi odpowiedziec..
19 lutego 2013, 10:19
a może problemem nie jest to, że jesteś zazdrosna o niego tylko o to, że on jest coraz ładniejszy a Ty nie?oczywiście ze nie jestem z nim dla urody, denerwuje mnie w nim to że jest tak przystojny, zamiast byc z niego dumna denerwuje sie jak mi pisze że mu coraz lepiej na siłowni idzie itp. Wiem, wiem ze to głupie ale wolałabym żeby był brzydszy, nie byłabym zazdrosna wtedy.bo masz "to coś". nie da się tego określić normalnie, słowami, nie da się tego opisać. to jest coś, co sprawia że z daną osobą chcemy być, coś co czyni dla nas tę osobę atrakcyjną, najlepszą na świecie, jedyną. nie zadręczaj się, bo przecież Ty z nim nie jesteś dla jego urody, prawda? w drugą stronę to też działa.Pytałam go ostatnio dlaczego zwrócil uwagę własnie na mnie, to nie umiał mi odpowiedziec..
19 lutego 2013, 10:20
no on jest wspaniałym człowiekiem, dobrym, zaradnym, pracowitym, czułym ale stanowczym jak trzeba, poświęca mi dużo czasu. Ma kilka wad ale one prawie nic nie znaczą. Dlatego tak bardzo sie boje, bo on ma duze powodzenie, małolaty wręcz za nim chodzą.. eh.atrakcyjność to nie tylko zgrabne ciało i ładna buzia, ale jakiś wewnętrzny czar, ogień w oczach, szczęście i zadowolenie...jak widać dla niego ważniejsze od ładnego ciala jest piekne wnętrze - to super, dobry chłopak Ci się trafił!
19 lutego 2013, 10:22
jestem w podobnej sytuacji...no on jest wspaniałym człowiekiem, dobrym, zaradnym, pracowitym, czułym ale stanowczym jak trzeba, poświęca mi dużo czasu. Ma kilka wad ale one prawie nic nie znaczą. Dlatego tak bardzo sie boje, bo on ma duze powodzenie, małolaty wręcz za nim chodzą.. eh.atrakcyjność to nie tylko zgrabne ciało i ładna buzia, ale jakiś wewnętrzny czar, ogień w oczach, szczęście i zadowolenie...jak widać dla niego ważniejsze od ładnego ciala jest piekne wnętrze - to super, dobry chłopak Ci się trafił!
19 lutego 2013, 10:24
tak, o to też mi chodzi. Że on staje sie coraz lepszy a ja stoje w miejscu.