13 stycznia 2013, 16:12
5 minut od mojego bloku jest fajny klub fitness, tylko tak sie sklada, ze nie mam z kim do niego pojsc stad moje pytanie czy chodzicie w takie miejsca same? Chetnie poszlabym na zumbe, albo poprostu na silownie pocwiczyc. Kiedys bylam z kolezanka i cwiczylo mi sie z nia dobrze, ale samej jakos brak mi motywacji i troche tez pewnosci siebie. A jak jest z wami?
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
13 stycznia 2013, 16:29
ja chodze na aerobik i częściej sama niż z kolezanka ! i co z tego? połowa tyh kobitek chodzi sama...:)
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
13 stycznia 2013, 16:29
przerabiałam już wybieranie bieżni obok siebie, czy rowerków, pilnowanie żeby dwa sprzęty obok siebie były akurat wolne, masakra i marnowanie czasu niestety
13 stycznia 2013, 16:38
musisz sie przelamac i chodzic sama. kolezanka zachoruje czy cos jej wypadnie a ty zmarnujesz sobie czas i karnet siedzac w domu. poza tym bedzie zazdrosc i rywalizacja o to ze jedna ma lepsze efekty niz druga
13 stycznia 2013, 16:54
ja majac 16 lat chodzilem na silownie taka typowa pakernie osiedlowa :) nikogo nie znalem, na okolo same karki , w smietniku w szatni strzykawki od koksowania :D Ale nigdy nie bylo najmniejszego zgrzytu, nawet byla pewna kultura wsparcia, w stylu asekuracja przy sztandze itd. Wiec jak ja to przezylem, to czego sie boisz :)
13 stycznia 2013, 16:59
Kiedyś chodziłam z przyjaciółką,potem ona przestała to chodziłam sama.
Teraz też bym poszła sama,ale nie mam kasy na karnet.
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 14
13 stycznia 2013, 17:05
jestem tego samego zdania, jak pójście na siłownie, to samemu, aby skupić się na prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń, z zajęciami grupowymi natomiast jest w sumie podobnie, przecież tam nie rozmawiamy, tylko wspólnie ćwiczymy przy muzyce :) GADA SIĘ W SZATNI :P pozdrawiam
13 stycznia 2013, 17:06
Ja chodziłam sama i na miejscu poznałam naprawdę fajnych ludzi :) Nie widzę potrzeby zaciągania kogoś koniecznie ze sobą.
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
13 stycznia 2013, 17:08
tak - chodzę sama na siłownię i na fitness.
nigdy nie zrozumiem osób, które żeby coś zrobić potrzebują podpory w postaci koleżanki. po co się uzależniać od kogoś i wkręcać sobie jakieś pierdoły?
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Manhattan
- Liczba postów: 2736
13 stycznia 2013, 17:11
ja p[rawie zawsze sama chodze, skupiam się na ćwiczeniach, relaksuje :)