- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
20 grudnia 2012, 19:55
Może ktoś miał podobną sytuację? Jak to sie potoczyło? Podoba mi się facet, który jest zaręczony. Ja też mu się podobam, powiedział mi to. Zawsze kieruję się rozumem ale między nami jest taka niesamowita chemia ze wkurza mnie to uczucie, bo nie moge nic z tym zrobic. Podkreślam ze nie mam zamiaru rozbijac związku.
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Nowy Targ
- Liczba postów: 1302
21 grudnia 2012, 10:55
moja siostra była w związku 7 lat, ale pojawił się ktoś inny.. i powiem Ci tak: po zerwaniu z tamtym i nie całym roku wzięła ślub i jest teraz szczęśliwą żoną od 13 lat i matką 2 córek:) czyli jeśli uczucie jest silne i obie strony wiedzą czego chcą to decyzja jest prosta! A dodam jeszcze ,że z byłym partnerem są na stopie koleżeństwa do dzisiaj:) i on też ma swoją rodzinę i synka! :)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
21 grudnia 2012, 11:33
.
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 16:37
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
21 grudnia 2012, 11:40
jak pokonać pociąg - zerwać kontakt, inaczej się chyba nie da.
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 514
21 grudnia 2012, 12:30
Jesli nie masz ochoty z nim byc, to powiedz mu jasno, ze mozecie byc przyjaciolmi w doslownym tego slowa znaczeniu i nic poza tym.
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 662
21 grudnia 2012, 13:12
też tak kiedys mialam...ale zrezygnowalam..z niego..po pewnym czasie zauroczenie mi mineło...
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 741
21 grudnia 2012, 13:14
mogeichce napisał(a):
Jeśli mu się podobasz to po co mydli oczy narzeczonej? Przecież, można zerwać zaręczyny. Lepiej niż rozwód po roku... Moja siostra właśnie zerwała zaręczyny po kilku latach narzeczeństwa a za rok miał być ślub.
Ej no bez przesady. Podobanie się komuś to nie powód do zrywania zaręczyn. Jestem mężatką dzieciatą i wielu mężczyzn mi sie podoba. Mówie o tym nawet swojemu mężowi:) Każdą bluzkę którą spotkasz w sklepie a Ci się podoba musisz mieć?
- Dołączył: 2011-11-16
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 568
21 grudnia 2012, 13:19
wszystko ok, podobac mu sie mozesz, ale tylko podobac... jest wielu ludzi ktorym sie podobasz mniej lub bardziej i dziala to w druga strone, zostaw to... on moze sie zauroczyl rozbije swoj zwiazek a pozniej wam nie wyjdzie i bedzie zalowal, niech sam podejmie decyzje odetnij sie od niego, przestan pisac, dzwonic, spotykac sie! jak on czuje to co Ty to zerwie zareczyny, jak nie to znaczy ze kocha swoja narzeczona i dla byle zauroczenia nie poswieci tak dlugiego zwiazku... tak czy tak... jak bedziesz w to brnela to Twoja deklaracja "nie chce rozbijac zwiazku" jest nie slowna i o dupe ja rozbic...
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12860
21 grudnia 2012, 13:56
Hha ha ha ha haa, z daleka od takich uroczych uwodzicieli! Z Tobą chemia, z tamta zaręczony, a z kolejnymi pięcioma niezobowiązujący seks, mały romansik plus trzy przyjaciółki od serca. Walić go.
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
21 grudnia 2012, 19:29
Paprotkaaaa napisał(a):
wszystko ok, podobac mu sie mozesz, ale tylko podobac... jest wielu ludzi ktorym sie podobasz mniej lub bardziej i dziala to w druga strone, zostaw to... on moze sie zauroczyl rozbije swoj zwiazek a pozniej wam nie wyjdzie i bedzie zalowal, niech sam podejmie decyzje odetnij sie od niego, przestan pisac, dzwonic, spotykac sie! jak on czuje to co Ty to zerwie zareczyny, jak nie to znaczy ze kocha swoja narzeczona i dla byle zauroczenia nie poswieci tak dlugiego zwiazku... tak czy tak... jak bedziesz w to brnela to Twoja deklaracja "nie chce rozbijac zwiazku" jest nie slowna i o dupe ja rozbic...
ale to on do mnie pisze on do mnie zagaduje, tak bylo od poczatku tylko ze wtedy nie zauwazalam ze ja mu sie podobam.to nomrlane ze nikt rozsadny nie powieci swojego zwiazku dla byle zauroczenia, ze on gdyby ja zostawil to by zalowal. ja wiem o tym ...
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
21 grudnia 2012, 19:33
Znamy sie od roku, ale dopiero gdzies od miesiaca mamy taki lepszy konakt, czy tam dwoch. kiedys jak z nim gadalam i dowiedzialam ze ze ma 7 lat dziewczyne i ostanio sie zareczyl to mowie mu ze jestem w szoku i czy naprawde ja tak kocha czy to juz tak bo są długo.Powiedzial cos pol zartem pol serio ze przytsojny za specjalnie nie jest to nie ma co szukac wiecej. Mowil ze jak tyle sa to juz sie zdeklarowal. Ale ostanio jak ze mna rozmawial to mowil o niej moja kobieta, poznaliscie moja kobiete? a bo moja kobieta to lubi strasznie tanczyc a ja w ogole. mowi o niej duzo ...