- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
20 grudnia 2012, 19:55
Może ktoś miał podobną sytuację? Jak to sie potoczyło? Podoba mi się facet, który jest zaręczony. Ja też mu się podobam, powiedział mi to. Zawsze kieruję się rozumem ale między nami jest taka niesamowita chemia ze wkurza mnie to uczucie, bo nie moge nic z tym zrobic. Podkreślam ze nie mam zamiaru rozbijac związku.
20 grudnia 2012, 19:58
gdybys mu sie podobala i by mu zalezalo to zrobilby cos z dotychczasowym zwiazkiem.
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
20 grudnia 2012, 20:00
tzn ? myslisz ze by ją zostawil ? to nie takie rposte jak sie wydaje, wczuj sie w jego sytuacje, sa ze soba 7 lat, wspolni znajomi, kupa czasu spedzona razem, rodziny tez pewnie sie znaja. u niej ma pewnosc , z kazda inna nie bo moze nie wyjsc. zareczyl sie-zdeklarowal
20 grudnia 2012, 20:02
Jeśli mu się podobasz to po co mydli oczy narzeczonej? Przecież, można zerwać zaręczyny. Lepiej niż rozwód po roku... Moja siostra właśnie zerwała zaręczyny po kilku latach narzeczeństwa a za rok miał być ślub.
Edytowany przez mogeichce 20 grudnia 2012, 20:03
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
20 grudnia 2012, 20:06
Znam chłopaka, który zerwał zaręczyny z dziewczyną, z którą był 9 lat i związał się z taką, którą znał 5 miesięcy. Niedługo biorą ślub. Jeśli by mu na Tobie zależało zrobiłby tak samo. Nie zawracaj sobie nim głowy, bo prawdziwa miłość może Ci przejść koło nosa
.
Edytowany przez studentka1986 20 grudnia 2012, 20:06
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
20 grudnia 2012, 20:08
Popieram wczesniejsze komentarze. Gdyby chcial nie przejmowalby sie tym o czym piszesz, znajomi, rodzina tez by cie zaakceptowali gdyby chcial byc z toba i co najwazniejsze widac byloby, ze jest z Toba szczesliwszy niz z tamta dziewczyna.
20 grudnia 2012, 20:09
Gdyby mu na Tobie zależało bardziej niż na niej to by z nią zerwał, proste. Jak się chce to się szuka sposobu a jak się nie chce to się szuka powodu. Jak widać woli wygodne życie, które teoretycznie ma w tym momencie zapewnione. Niektórzy jak się zakochają w kimś innym, to i żony zostawiają bez chwili zawahania i idą do tej, którą kochają. Widocznie dla niego jest to tylko pociąg seksualny, nic więcej.
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
20 grudnia 2012, 20:11
wrednababa54 napisał(a):
gdybys mu sie podobala i by mu zalezalo to zrobilby cos z dotychczasowym zwiazkiem.
mysle podobnie, ja sama jak bylam bardzo mloda mialam zaledwie 19 lat to mialam dziwny zwiazek z facetem ktory byl ode mnie kilka lat starszy i mial narzeczona, ciagle twierdzil ze ja mu sie podobam ze sie we mnie zakochal itp i ze ma ciezką sytuacje bo jest zdeklarowany bo wspolne plany zycie znajomi itp prawda jest taka ze chlop probowal upiec 2 pieczenie na jednym ogniu. prawda jest taka ze jesli facet sie zakocha to jest w stanie podjąć męską decyzje. A znam takie przypadki ze facet rozstaje sie z narzeczona nawet kilka miesiecy przed slubem bo moja znajoma byla w takiej sytuacji ze facet rzucil dla niej wsztystko bo tak oszalal na jej punkcie. Niestety to wyjatki wiec jesli nie chcesz cierpiec lepiej daj sobie spokój
20 grudnia 2012, 20:14
moze to byc zauroczenie na 1- 2-3 do lozka i tyle, a narzeczona bedzie przekonana ze on jest swiety
przechodzilam to samo jako ta druga, oni i tak slub wzieli
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1006
20 grudnia 2012, 20:18
ja miałam sąsiada, który był zaręczony z dziewczyną (byli ze sobą 7 lat) i zostawił ją dla nowopoznanej dziewczyny, z którą w ciągu roku się ochajtał i jest bardzo szczęśliwy. na to nie ma reguły.