- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
9 grudnia 2012, 09:26
Hej dziewczyny (i faceci ;d) mam problem. 3 miesiące temu poznałam przez internet chłopaka. Zaprosiliśmy się na fejsie wiec wszystkie swoje zdjęcia widzieliśmy. Rozmawiamy codziennie po parę godzin, tematy nam sie nie kończą. Ale jest problem, on nie chce sie ze mną spotkac. No nie tyle co nie chce, tylko ciągle to przekłada. Umówimy sie jeden termin, to dzien wczesniej pisze ze nie może bo musi isc po zakupy, bo wypadło mu coś itp itp. I tak jest od 3 miesiecy. Pisze mi że mnie uwielbia, jestem wspaniała itp a jak pytam o spotkanie to " No po świętach możemy sie umowic", jak go znam to po świetach będzie " no to po sylwku " i tak w nieskończonośc. Z tego jak ze mną pisze wynika że serio bardzo mnie lubi ale boi sie ze mną spotkac. Z czego to może wynikac? Po prostu nie chce i sie mną bawi czy boi sie ze jak go zobacze to uciekne ? (ja mam 20 lat a on 24 )
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
9 grudnia 2012, 10:48
Możliwe, że chłopak jest nieśmiały i boi się tego spotkania. Powinnaś zapytać go wprost, bo tak naprawdę nie wiesz na czym stoisz :)
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
9 grudnia 2012, 10:49
Boje sie, że jak zapytam sie go wprost to sie wystraszy, a mi serio na nim zależy..
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
9 grudnia 2012, 10:53
Nie wystraszy się. Przecież trzeba umieć ze sobą rozmawiać o wszystkim, a jeżeli nie będziecie tak ze sobą rozmawiać, to to wszystko sensu nie ma. On może odkladać te spotkania w nieskończoność, a Ty tylko będziesz się zamartwiać o co chodzi i czy czasem coś z Tobą jest nie tak, a problem może tkwić tylko i wyłącznie w nim.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
9 grudnia 2012, 10:54
Nie chce na niego naciskac bo mamy ze sobą świetny kontakt. Wiem też ze jest nieśmiały wiec może to z tego wynika? Ale co zrobic zeby sie przełamał..
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
9 grudnia 2012, 10:57
Myślę, że on jakby chciał się spotkać, to nie szukałby wymówek typu bułki mi się skończyły i o tej i o tej muszę po nie iść. Umawia się z Tobą, bo widocznie to Ty naciskasz na spotkanie, a on wcale go teraz nie chce. Przestań mu suszyć o tym głowę, to jak będzie naprawdę chciał, sam wyjdzie z propozycją.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
9 grudnia 2012, 11:08
cancri napisał(a):
Myślę, że on jakby chciał się spotkać, to nie szukałby wymówek typu bułki mi się skończyły i o tej i o tej muszę po nie iść. Umawia się z Tobą, bo widocznie to Ty naciskasz na spotkanie, a on wcale go teraz nie chce. Przestań mu suszyć o tym głowę, to jak będzie naprawdę chciał, sam wyjdzie z propozycją.
jeżeli sie nie chce ze mną spotykac to po co pisze że jestem dla niego ważna, że cieszy sie ze mnie poznał itp. ?
I nie naciskam na spotkanie, 2 razy zasugerowałam że mozna sie spotkac a on " Tak ! masz wolną sobote ? " a potem w piątek " jednak nie moge jutro " i tak dalej..
Edytowany przez toelo 9 grudnia 2012, 11:09
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
9 grudnia 2012, 11:17
"jeżeli sie nie chce ze mną spotykac to po co pisze że jestem dla niego ważna, że cieszy sie ze mnie poznał itp. ? " może tak pisze bo tak jest? Ale nie jest gotowy na spotkanie? Kurde to jakieś chore, kobiety które ciągle się tłumaczą, że nie są gotowe na to, nie są gotowe na tamto nie potrafią zrozumieć jak ktoś na coś nie jest gotowy :/ a koleś pewnie nie chce Ci powiedzieć 'ej nie chce się na razie spotkać' bo się boi, że go olejesz. To ściemnia.. lepiej jak mu coś wypadnie niż jak powie wprost 'ej może za rok...'
Edytowany przez OrdemEprogresso 9 grudnia 2012, 11:18
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
9 grudnia 2012, 12:06
Bez sensu takie dywagowanie czy on nie chce się spotkać, bo to czy nie chce się spotkać, bo tamto. Ja jestem przeciwko domysłom, wszystko należy mówić wprost. Nie chce się spotkać, to niech to powie. Chce się spotkać, ale jeszcze nie teraz, to też niech to powie. Takie ściemnianie nie ma sensu, bo wątpię by za każdym razem coś mu wypadało. Skoro mówi, że jesteś dla niego ważna to chyba tym bardziej powinien być z Tobą szczery.
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
9 grudnia 2012, 12:12
Ma dziewczynę, albo inną na oku, a z Tobą się super rozmawia, ale nie jesteś w jego typie. Ot cała prawda.