- Dołączył: 2012-09-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 125
2 grudnia 2012, 23:32
Kobietki!
Poznałam faceta na sympatii. Krótko wymienialiśmy wiadomości, ponieważ oboje mamy zdanie, ze spotkanie weryfikuje wszystko. Spotkaliśmy się wczoraj, o 15. Było rewelacyjnie. Wiele wspólnych tematów, dużo śmiechu, udane popołudnie. Spotkanie trwało może ponad dwie godziny. Potem odprowadził mnie w miejsce gdzie czekałam na znajomych - na pożegnanie powiedziałam że miło było poznać, wyciągnęłam rękę a on nachylił się i pocałował w policzek.
Wydawało mi się że wszystko było w porządku, minęła sobota wieczór, minęła niedziela i cisza.
Myślicie, ze to raczej brak zainteresowania z jego strony?
Ja milczałam.
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2686
3 grudnia 2012, 14:24
to nie facet ma się tylko i wyłącznie pierwszy odzywać. kobiety też powinny robić pierwsze kroki :)
- Dołączył: 2010-03-28
- Miasto: Kato
- Liczba postów: 2868
3 grudnia 2012, 14:26
ja bym się odezwała :) niczego nie tracisz, możesz tylko zyskać :)
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
3 grudnia 2012, 15:01
minutka3 napisał(a):
Szczerze-ja bym czekała.. Raz miałam tez taka syt - spotkalam sie z chlopakiem z neta. Tez było miło a na pożegnanie obiecał sie odezwać i pocałował w policzek. Nie odezwał się więcej. Ja tam jednak wole jak to facet robi 1szy krok. Jesli mu zalezy na 100% sie odezwie. Bądź cierpliwa.
myśle, ze mu zalezy i sie odezwie;)
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
3 grudnia 2012, 15:16
Ja bym się nie odezwała. Wcale mi się nie podoba ten XXI wiek, kiedyś o kobiety to się zabiegało, zdobywało..a teraz kobiety mają latać za facetami? pfff. A poza tym gierki są bardzo fajne, coby nudno nie było ;)
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
3 grudnia 2012, 15:18
A tak poza...to co nieśmiały, żeby się odezwać jako pierwszy, a śmiały, żeby cmokać po polikach? Na sympatii to same świry, albo żonaci szukający wrażeń w znudzonym związku, pewnie żonka mu pokrzyżowala plany i temu się wszystko przeciąga :D
Edytowany przez nainenz 3 grudnia 2012, 15:21
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 1792
3 grudnia 2012, 15:31
odezwij sie. to nie jakas ksiązka dla nastolatek ze obowiązuje jakas zasada trzech dni. jak nie to nie. nastepny :) powodzenia!
3 grudnia 2012, 15:43
minutka3 napisał(a):
Szczerze-ja bym czekała.. Raz miałam tez taka syt - spotkalam sie z chlopakiem z neta. Tez było miło a na pożegnanie obiecał sie odezwać i pocałował w policzek. Nie odezwał się więcej. Ja tam jednak wole jak to facet robi 1szy krok. Jesli mu zalezy na 100% sie odezwie. Bądź cierpliwa.
dokładnie miałam tak samo.
3 grudnia 2012, 16:06
Stracilabym juz nadzieje. Wydaje mi sie, ze jakby byl podekscytowany to byl napisal smsa czy cos od razu np. 'dotarlem do domu, dziekuje za wspaniale spotkanie' czy cos i relacja idzie do przodu a taka cisza to nie wiem.... Ja juz bym sie raczej nie odzywala.
3 grudnia 2012, 16:16
a ja bym się odezwała 1. nic nie tracę, a moge zyskac:)
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 105
3 grudnia 2012, 16:24
Ja napisałam pierwsza do swojego obecnego chłopaka ,później jak pytałam się czemu do mnie pierwszy nie napisał powiedział ,że nie chciał być nachalny ,że od razu po spotkaniu będzie pisał ...;)