Temat: hmmm po pierwszej randce...

Kobietki!
Poznałam faceta na sympatii. Krótko wymienialiśmy wiadomości, ponieważ oboje mamy zdanie, ze spotkanie weryfikuje wszystko. Spotkaliśmy się wczoraj, o 15. Było rewelacyjnie. Wiele wspólnych tematów, dużo śmiechu, udane popołudnie. Spotkanie trwało może ponad dwie godziny. Potem odprowadził mnie w miejsce gdzie czekałam na znajomych - na pożegnanie powiedziałam że miło było poznać, wyciągnęłam rękę a on nachylił się i pocałował w policzek. 
Wydawało mi się że wszystko było w porządku, minęła sobota wieczór, minęła niedziela i cisza. 
Myślicie, ze to raczej brak zainteresowania z jego strony?
Ja milczałam.
albo czas się pogodzic że jestem na tyle do kitu że kolejny koleś mnie olał ;/

jak widze te zasady ze facet musi sie odezwac to mnie....mamy XXI wiek!!! pisz jak spedzil reszte weekendu albo cos takiego

On może myśleć dokładnie tak jak Ty, odezwij się
To kobieta powinna odezwać się pierwsza po randce tak przynajmniej jest zgodnie z zasadami savoir-vivre. :)
mozesz sie odezwac nic tym nie nie stracisz :P jesli jest zainteresowany to tym bardzij bedzie jesli nie jest to tez juz nic nie stracisz :0 wiec wszytsko mowi - napisz cos niezobowiazujacego:0 a moze wyslij tylko sms z ":)"
napisz jak minal weekend a po kilku minutach rozmowy "ups musze uciekac papa" i poczekaj na jego krok ;) jak sie nie odezwie to świeczki nie warte ;)

Czasy się zmieniły, to już nie jest tak, że kobieta siedzi i czeka aż książe ją odnajdzie.

Dlatego nie patrz na to, że powienen pierwszy się odezwać.

Może czeka na odzew z Twojej strony i bedziecie tak czekac do smierci. Sam kiedys mialem taki przypadek :>

to nie rozmawialiście o tym czy sie jeszcze spotkacie ?

LulekBR i jak to się skończyło?:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.