Temat: miłość - jak było u was

Mówi się, że miłości się nie szuka - ona się sama znajdzie.
Jak było u was? Szukaliście miłości? Jakieś portale randkowe np. czy faktycznie miłość was wzięła z zaskoczenia?:)

Cookie89 napisał(a):

Z wielkiego zaskoczenia :) Przyjechałam na studia, nie chciało mi się plątać w żadne związki - bo i po co? A tu odwiedziłam przyjaciela i mnie trafiła "strzała amora". Było jeszcze kilku znajomych ze starej klasy i dwóch współlokatorów "z przypadku". I jeden z nich siedział na przeciwko i denerwował mnie, że się nie chciał do mnie odezwać. Więc zaczęłam go zagadywać. A te jego oczy, a te jego usta! Spałam tam z nimi bo mi się nie chciało na moje zadupie wracać. Rano obudziłam się i się wymykałam patrzę a ten nie śpi. Uśmiechnęłam się i pomachałam mu na pożegnanie. I ponoć w tym momencie się zakochał ;) Po 7 dniach byliśmy parą po 2 tygodniach powiedział "kocham Cię". Jak na razie 4 lata ale chyba będzie więcej ;p


Wow ale super. Meeega historia. Ja rozczarowałam się dwa razy i teraz szukam tylko spokoju.  Żadnych facetów.
Z zaskoczenia bo wlasnie zerwalam z kontrolujacym facetem I cieszylam sie wolnoscia. Mu sie rzekomo dlugo podobalam. Taksowka mi uciekla po imprezie I stwierdzil zebym spala u niego bo na nastepna bym musiala pol godziny czekac. Troche sie juz znalismy a tamta noc cala razem spedzilismy gadajac to sie zgodzilam. Biedny musial spac na podlodze i obudzil mnie herbata bo pamietal jak mowilam ze bez tego nie jestem do zycia. Wtedy mnie ta strzala amora strzelila a teraz planujemy slub
A mój mąż to brat mojej najlepszej przyjaciółki. Swojego czasu nie bardzo się lubiliśmy ;) Miłość sama przyszła.
Pasek wagi
Ja szukalam, czekalam, probowalam i nic nie znalazlam. A kiedy powiedzialam sobie dosc, jest super jak jest. Pracuje, podrozuje, robie co chce, w koncu zyje jak chce, to znalazl sie ON i powiedzial, ze bedziemy juz do konca zycia ze soba. Mowilam Jemu, ze to tylko fascynacja, poczatkowe zauroczenie, a ON sie smial i byl ciagle przy mnie. I tak minely 3 lata, a My nadal razem ... 
Pasek wagi
Można powiedzieć, że z zaskoczenia. Nagle się pojawił w moim życiu i do dzisiaj jesteśmy razem, na dobre i na złe :)
nie ma czegoś takiego jak miłość, moim zdaniem
jeeejku deszcz i podkoszulek mnie powalił !!!!

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

nie ma czegoś takiego jak miłość, moim zdaniem

kurde to musisz mieć przykre życie

boże dziewczyny ale jestem zazdrosna jak to czytam, takie romantyczne (mniej albo bardziej, ale prawdziwe!) historie. piszcie dalej:D
nie szukalam, bylam jakis czas po zerwaniu po 5 latach zwiazku ale nie bylam zraniona tylko bardziej zmeczona bo milosci juz dawno nie bylo, alem imo to nie szukalam, chcialam odpoczac, a tu bum, z zaskoczenia, nie cofnela bym czasu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.