- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 133
2 listopada 2012, 22:31
Dziękuję za odpowiedzi
Edytowany przez malomnie 14 listopada 2012, 20:10
3 listopada 2012, 11:48
to może być sposób do poznania kogoś nowego ale też może to być świetna zabawa - więc jak najbardziej weź w tym udział :)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
3 listopada 2012, 12:37
smieszna formula ale moze byc ciekawie
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
3 listopada 2012, 12:51
Fajna sprawa, myślę, że warto spróbować. Niekoniecznie nastawiaj się zaraz na wielką miłość, ale na pewno na dobrą zabawę.:)
- Dołączył: 2012-08-10
- Miasto: Kraj
- Liczba postów: 182
3 listopada 2012, 13:52
Hm.. trudno powiedzieć. W teorii brzmi obiecująco, gorzej wypada praktyka.
Miałam okazję kilka razy przyglądać się z boku przebiegowi ekspres-randki. W dużym skrócie, obecne panie nie wyglądały na usatysfakcjonowane. Być może to kwestia przypadku, ale w s z y s c y mężczyźni, którzy się na tym spotkaniu pojawili, najwidoczniej nie mieli zbytnio czym zaintrygować potencjalnych partnerek.
Plus jest taki, że niewiele jest do stracenia, a zawsze w tłumie nieciekawych gości można trafić na perełkę.
3 listopada 2012, 14:04
ja bym spróbowała....naprawdę czasami liczy się pierwsze wrażenie
3 listopada 2012, 14:22
po prostu kolejny sposób by kogoś poznać :) a jak dwie laski idą same na dyskotekę to co też są desperatkami jeśli mają nadzieję kogoś poznać ?;] albo jak sama zaczepiasz faceta to też robi z Ciebie desperatkę .. ? ;d no kurde to takie głupie myślenie które tylko ogranicza :) im więcej ludzi znasz tym większe szanse poznać kogoś na prawdę fajnego więc jeśli masz ochotę to idź :]
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Punanga
- Liczba postów: 53
3 listopada 2012, 14:28
dziecka z tego nie będzie - IDŹ !
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1770
3 listopada 2012, 14:34
Ja bym potraktowała to jak nowe doświadczenie, fajną zabawę, nic zobowiązującego.. :) Zawsze można spróbować, przecież nic się nie traci :) U nas w zeszłym roku też było coś takiego organizowane.