Temat: Studentka i wykładowca?

Czysto teoretyczne pytanie :
jak oceniacie związek studentki  z wykładowcą , 12 lat starszym ?

cancri napisał(a):

Autorka nie powiedziała, że chodzi o nią, to po pierwsze ;-)


Ja również nie sugerowałam, że chodzi o nią ;)
Musiałabym sie poważnie nad tym zastanowić;)

veni.vidi.vici napisał(a):

na pewno jest to konflikt interesów, ale ta studentka kiedyś skonczy studia więc czemu nie
zawsze może zaistnieć sytuacja,że dwie przypadkowe osoby poznają się w innych okolicznościach, poza szkołą.

jeśli wykładowca, wykłada coś studentce, którą potem będzie egzaminować no to jest to konflikt interesów. 
grupa może to potem wykorzystać przeciwko parze.

ja generalnie nie mam nic przeciwko.
U mnie na studiach był taki związek. Ona na 4 roku studiów on był już doktorem. Nikogo to nie obchodziło za bardzo, ale ja miałam bardzo tolerancyjnych ludzi na studiach.Ta dziewczyna  wyszła za niego za maż:) Ale fakt, napisała prace magisterską z pomysłu, ktoy on jej podpowiedział:)hehee. A i ona razem z nim pracuje...
Moim zdaniem jak najbardziej może być taka relacja, przecież to nic złego - ludzie już są dorośli.
Zależy.... jak kończysz studia to może być 'związek'. A jak jesteś na pierwszym roku, to ja bym to odebrała tak, że chcesz wskoczyć do łóżka wykładowcy żeby mieć lepiej na studiach 
spoko :) miłość nie zna wieku, granic...
Jeden mój były wykładowca ma żonę studentkę. Jeśli ten Twój jest wolny i macie coś do siebie to czemu nie.

cancri napisał(a):

Ja bym nie chciała.Z prostego powodu- za rok przyjdą nowe studentki.


a JAKI to ma zwiazek z uczuciami? Nie wiem ile Wy macie lat i jakie doswiadczenia (albo jakie serialowe gnioty w telewizji ogladacie), ale sadzac po stosunku do zycia, to kazda z Was musiala niezle oberwac od losu - inaczej nie umiem wyjasnic takiego cynizmu i niecheci wlasciwie do wszystkiego. Nieby wiekszosc z Was to mlode dziewczyny, ale mentalnosc sfrustrowanej baby z bagazem traumatycznych doswiadczen.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.