- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
31 października 2012, 22:41
Czysto teoretyczne pytanie :
jak oceniacie związek studentki z wykładowcą , 12 lat starszym ?
31 października 2012, 22:49
on nie stworzy związku tylko co najwięcej chce sobie poru*hać albo coś sobie ubzdurałaś, że mu się podobasz
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kokosanka
- Liczba postów: 2933
31 października 2012, 22:49
na pewno jest to konflikt interesów, ale ta studentka kiedyś skonczy studia więc czemu nie
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
31 października 2012, 22:50
jeśli aktualnie nie ma z nim zajęć i nie będzie już mieć, to spoko;)
w innej sytuacji dla mnie też ok, ale nie zazdroszczę nagonki ze strony środowiska studentów i kadry ;]
a, no i mam znajomą która ma już pierścionek na palcu i mieszkanie ze swoim wykładowcą, zaczęli się spotykać po zakończeniu przedmiotu;)
31 października 2012, 22:54
Myślę, że mają pecha ;) zakładając, że mówimy o uczuciu, a nie próbie wykorzystania sytuacji.
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
31 października 2012, 23:00
Aanusia21 napisał(a):
on nie stworzy związku tylko co najwięcej chce sobie poru*hać albo coś sobie ubzdurałaś, że mu się podobasz
Też o tym tak myślałam , jednak zmieniłam zdanie , bo o erotyce słowa nie ma i nie , nie chodzi o mnie , zadałam pytanie co społeczeństwo sądzi o takim stanie rzeczy i ok dosadnie widzę w tym przypadku .
Ciężko uwierzyć w taki związek , jednak i takie istnieją .
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 2052
31 października 2012, 23:02
ja tam w tym nic złego nie widzę :)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
31 października 2012, 23:05
Ja bym nie chciała.
Z prostego powodu- za rok przyjdą nowe studentki.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
31 października 2012, 23:08
brzmi interesująco... coś więcej powiesz?
31 października 2012, 23:10
cancri napisał(a):
Ja bym nie chciała.Z prostego powodu- za rok przyjdą nowe studentki.
Czemu od razu zakładasz, że to pies na baby? Może jest odporny generalnie na uroki studentek, a ona zauroczyła go zupełnie czymś niezależnym od jej statusu studentki czy młodości.
Czemu zwyczajny związek ludzi o takie różnicy wieku nie budzi kontrowersji a fakt, że on jest wykładowcą od razu budzi sprzeciw?
Powtarzam. Mają pecha ;)