Temat: zbyt ładna?

Wiem, że to trochę głupio brzmi, ale nie zastanawiałyście się czy zbyt ładne dziewczyny mają mniejsze powodzenie? Faceci czasami są tchórzami, tylko potrafią się patrzeć, ale nie zrobią żadnego kroku więcej. Na ulicy spotyka się tyle par, w których facet jest naprawdę przystojny, dobrze ubrany, a jego dziewczyna...nie jest aż tak atrakcyjna jak on. Może idą na łatwizne, myśląc sobie, że taka ładna dziewczyna na bank nie zechce kogoś takiego jak ja. Przy okazji dziewczyny myślą w podobny sposób i koło się zamyka..
Tylko, że to zakochanie przejmija po kilku miesiącach i tym, co trzyma faceta przy kobiecie jest między innymi pociąg seksualny.

cheryll napisał(a):

cancri napisał(a):

Jak chłopcy mają 16 lat to może i zwracają uwagę na twarz, ale to nie twarz ich seksualnie pociąga.
 Mój narzeczony mówi, że twarz jest do zakochania a ciało do sexu. Także wygrywa twarz:)

coś w tym jest...znam dziewczynę, która jest ładna, ale jest trochę pulchniejsza, a na brak powodzenia nie narzeka...

niebiesko.oka napisał(a):

Salemka napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Salemka napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

puckolinka napisał(a):

te laski które nie mają faceta, muszą po prostu poczekać na swoją miłość a nie stać przed lutrem i wmawiać sobie że są zbyt piękne żeby z kimś być
albo muszą się pogodzić, że nawet jak są ładne, miłe dla innych itp to będą samotne;) ... bo taki już ich los
ale gadasz głupoty.Z takim nastawieniem to się nie dziwię, że masz problemy ze stworzeniem związku.
no nastawienie mam odpowiednie do mojego życia ;) pogodziłam się z tym. mam płakać cały czas w poduszkę? nie dziękuję. mogę się skupić na innych aspektach egzystencji. nie każdy jest normalny i ma szczęśliwy związek, taki jest światups. sorki za powtórzenia ;d poprawione:D
Oczywiście, że nie powinnaś wypłakiwać oczu, ale nie traktuj siebie jako kogoś kto nigdy nie znajdzie miłości, bo jest zbyt piękny i fajny, bo to rodzaj zadufania w sobie. Tak to odbieram przynajmniej. Nie rób w okół siebie takiej atmosfery niedostępności, bo i tak nikt się we mnie nie zakocha, bo jestem taka super, że się na pewno boją...
ale to właśnie nie chodzi o to, że ktoś jest w sobie zadufany, uważa się za najpiękniejszą osobę na świecie i na pewno nie znajdzie faceta. niektóre starają się jak mogą, a i tak nic z tego nie wychodzi :)

Może powinny mniej się starać. Sama nie wiem. Myślę, że kluczem do sukcesu jest bycie otwartym na poznawanie nowych ludzi. Nawet tych nieatrakcyjnych. To daje jasny sygnał, że mimo iż jestem piękna to nie uważam się za lepszą od innych - a tak niestety piękne osoby są postrzegane. Czasem słusznie, ale częściej niesłusznie. Taki stereotyp, tak jak to, że blondynka musi być głupia.

cancri napisał(a):

Tylko, że to zakochanie przejmija po kilku miesiącach i tym, co trzyma faceta przy kobiecie jest pociąg seksualny.

masz inne zdanie po prostu:P
ja bym nie mogła żyć jakbym miała brzydką twarz:P w sensie, prześladowałoby mnie to. wszyscy faceci jakich znam to na nią zwracają uwagę najbardziej i Ci w wieku 18 lat i 25.
nawet mój tata dalej uważa moją mamę za piękną mimo, że nie ma już nie wiadomo jakiej figury - po prostu jest ładna;) uroda (jeśli chodzi o twarz) zostaje na długo (przyn w mojej rodzinie, w wielu rodzinach jakie znam)

swoją drogą nie masz racji, bo niektórzy ludzie odczuwają coś takiego jak miłość (oczywiście nie wszyscy) i to ich trzyma przy sobie. są razem 20, 30, 40, 50 lat. oczywiście to szczęściarze, no ale zdarzają się 

a i jak masz ładną twarz możesz sobie też przecież wyćwiczyć ładne ciało :D

niebiesko.oka napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Nie wierze że super przystojny facet zacznie chodzić z pasztetem bo boi się zagadać do ładnej dziewczyny.
nie wiem czy boi się zagadać do ładnej dziewczyny czy nie, ale na ulicy jest mnóstwo takich par, gdzie facet jest przystojny, a dziewczyna, krótko mówiąc, jest brzydka. sory, ale coś tu nie gra w takim razie




Ale masz plytkie myślenie na serio. I to dużo o Tobie mówi. Jest coś takiego jak milość, nie tylko wygląd się liczy, charakter, osobowość, styl bycia. 
Nie szufladkuj ludzi. Dla ciebie laska jest brzydka a dla tego kolesia jest miss świata. 

Salemka napisał(a):

niebiesko.oka napisał(a):

Salemka napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Salemka napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

puckolinka napisał(a):

te laski które nie mają faceta, muszą po prostu poczekać na swoją miłość a nie stać przed lutrem i wmawiać sobie że są zbyt piękne żeby z kimś być
albo muszą się pogodzić, że nawet jak są ładne, miłe dla innych itp to będą samotne;) ... bo taki już ich los
ale gadasz głupoty.Z takim nastawieniem to się nie dziwię, że masz problemy ze stworzeniem związku.
no nastawienie mam odpowiednie do mojego życia ;) pogodziłam się z tym. mam płakać cały czas w poduszkę? nie dziękuję. mogę się skupić na innych aspektach egzystencji. nie każdy jest normalny i ma szczęśliwy związek, taki jest światups. sorki za powtórzenia ;d poprawione:D
Oczywiście, że nie powinnaś wypłakiwać oczu, ale nie traktuj siebie jako kogoś kto nigdy nie znajdzie miłości, bo jest zbyt piękny i fajny, bo to rodzaj zadufania w sobie. Tak to odbieram przynajmniej. Nie rób w okół siebie takiej atmosfery niedostępności, bo i tak nikt się we mnie nie zakocha, bo jestem taka super, że się na pewno boją...
ale to właśnie nie chodzi o to, że ktoś jest w sobie zadufany, uważa się za najpiękniejszą osobę na świecie i na pewno nie znajdzie faceta. niektóre starają się jak mogą, a i tak nic z tego nie wychodzi :)
Może powinny mniej się starać. Sama nie wiem. Myślę, że kluczem do sukcesu jest bycie otwartym na poznawanie nowych ludzi. Nawet tych nieatrakcyjnych. To daje jasny sygnał, że mimo iż jestem piękna to nie uważam się za lepszą od innych - a tak niestety piękne osoby są postrzegane. Czasem słusznie, ale częściej niesłusznie. Taki stereotyp, tak jak to, że blondynka musi być głupia.

a do stereotypowego podejścia dochodzi jeszcze pogląd, że ktoś atrakcyjny na pewno jest już zajęty, więc nie warto się starać

>ja bym nie mogła żyć jakbym miała brzydką twarz:P



fajne wyznajesz wartości w życiu nie ma co, ludzie tylko uroda się dla was liczy?

puckolinka napisał(a):

niebiesko.oka napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Nie wierze że super przystojny facet zacznie chodzić z pasztetem bo boi się zagadać do ładnej dziewczyny.
nie wiem czy boi się zagadać do ładnej dziewczyny czy nie, ale na ulicy jest mnóstwo takich par, gdzie facet jest przystojny, a dziewczyna, krótko mówiąc, jest brzydka. sory, ale coś tu nie gra w takim razie
Ale masz plytkie myślenie na serio. I to dużo o Tobie mówi. Jest coś takiego jak milość, nie tylko wygląd się liczy, charakter, osobowość, styl bycia.  Nie szufladkuj ludzi. Dla ciebie laska jest brzydka a dla tego kolesia jest miss świata. 

może Ty masz płytkie myślenie, ale na pewno nie ja. nie szufladkuję ludzi i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dla jakiegoś brzydka dziewczyna może być największą pieknością świata. akurat w tym temacie nie chodziło o gusta, a sprawę związaną z urodą i związanym z tym powodzeniem i płci przeciwnej.

puckolinka napisał(a):

>ja bym nie mogła żyć jakbym miała brzydką twarz:Pfajne wyznajesz wartości w życiu nie ma co, ludzie tylko uroda się dla was liczy?

no nie, ale muszę przyznać że mam lekką obsesję na punkcie wyglądu ( w moim wieku większość osób tak ma) więc miałabym duże kompleksy i czuła się źle -  to miałam na myśli. oraz była bardzo wściekła na cały świat iż mnie tak pokarał skoro jest tyyle ładnych ludzi.
ale znam niewiele naprawdę brzydkich dziewczyn, większość jest ładna;) przyn z moich znajomych

poz a  tym nic nie mówię o aspekcie np kontaktów z kimś kto jest brzydki (głupio to brzmi) albo ocenianiu takich osób - po prostu MI by było z tym bardzo źle. chyba logiczne

niebiesko.oka napisał(a):

puckolinka napisał(a):

niebiesko.oka napisał(a):

puckolinka napisał(a):

Nie wierze że super przystojny facet zacznie chodzić z pasztetem bo boi się zagadać do ładnej dziewczyny.
nie wiem czy boi się zagadać do ładnej dziewczyny czy nie, ale na ulicy jest mnóstwo takich par, gdzie facet jest przystojny, a dziewczyna, krótko mówiąc, jest brzydka. sory, ale coś tu nie gra w takim razie
Ale masz plytkie myślenie na serio. I to dużo o Tobie mówi. Jest coś takiego jak milość, nie tylko wygląd się liczy, charakter, osobowość, styl bycia.  Nie szufladkuj ludzi. Dla ciebie laska jest brzydka a dla tego kolesia jest miss świata. 
może Ty masz płytkie myślenie, ale na pewno nie ja. nie szufladkuję ludzi i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dla jakiegoś brzydka dziewczyna może być największą pieknością świata. akurat w tym temacie nie chodziło o gusta, a sprawę związaną z urodą i związanym z tym powodzeniem i płci przeciwnej.




to co napisałaś mówi samo za siebie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.