Temat: Kiedy facet mówi , że nie chce mieć dziewczyny ...

... czy może zmienić myślenie? spotykam się z jednym takim , który od początku znajomości twierdził , że nie ma dziewczyny bo zwyczajnie nie ma na nią czasu , ale po czasie wiem , że to nie był prawdziwy powód , bo ze mną mógłby się spotykac praktycznie codziennie bo mieszkamy niedaleko siebie. Ostatnio powiedział mi , że nie chce mieć dziewczyny , więc i żebym ja nie robiła sobie nadziei , tylko , że my zachowujemy się jak para! Wspólne imprezy , wyjścia do kina , na kolacje . Nie chodzi o seks , bo więcej czasu spędzamy właśnie by pogadać , czy się rozerwać. Mam wrażenie , że mu na mnie zależy , wybiera mnie zamiast kolegów . Uczynny miły , normalnie w życiu bym nie pomyślała , że on się nie angażuje , zabiega o mnie kiedy jesteśmy razem , kiedy wychodzimy, podrywa , jest czuły normalnie jakby był zakochany , wiec o co kaman? Może któraś z Was to zrozumie i chociaż spróbuj go rozszyfrować , bo mi kompletnie brakuje pomysłów, przez jego zachowanie i "zaangażowanie" nie odpuszczam , bo widzę , że sie stara i chyba mam nadzieję , ze jednak będziemy razem . Rozmowa o tym, bym nie robiła sobie nadziei była jakieś 3 miesiące temu, wtedy bardzo się pokłóciliśmy , bo byłam zazdrosna o jakąś koleżankę, którą zna kilka lat, od tamtego momentu , nie wracaliśmy do tego , a nasze relacje jeszcze bardziej się zacieśniły. Czy ja sobie coś wmawiam? 
No wiesz,nie mam dzisiaj czasu, muszę pozałatwiać zaległe sprawy/ zastanowić się ja jakiś problem rozwiązać, nie nie che żebyś mi pomagał, muszę sie z tym sama uporać. Jadę odwiedziź babcię, koleżanke w innym mieście, muszę skupić się an studiach, szkole, swoich obowiazkach, ale dam znać jakby coś.

animak76 napisał(a):

Gejem nie jest na pewno :) Ma wiele adoratorek więc dlatego myślę , że nie chce się angażować , bo nei potrafił by zrezygnować z flirtowania z innymi ... Najgorsze jest to , że ja miałam identyczne mysli jak Wy , no ale jak pisze wrednababa54 zdarzają się wyjątki ,że facet zmienia zdanie. Nie był skrzywdzony , bo nigdy nie był zakochany! Zachowuje się też jak pies ogrodnika , bo kiedy jesteśmy na imprezie ja kogoś poznaje to wtedy mnie przytula , caluje, daje znać , że jestem jego , poza tym w otoczeniu każdy uważa że jesteśmy parą... To jest takie skomplikowane ... On jest nieśmiałym chłopakiem i to ja jego sobie poderwałam tak na prawdę, on się nie opierał . trudno będzie skończyć znajomość , bo mamy wspólnych znajomych z którymi się spotykamy :(Myślę , że on się czegoś boi , bo wie , że mogłabym mieć wielu , a on urodą nie grzeszy :P Sam mi powiedział , że mogę facetów zmieniać jak rękawiczki , może obawia się że i jego zostawię , kurde różne myśli przychodzą mi go głowy ...



zmienil zdanie bo sie zmienilam, wczesniej bylam bardziej przy kosci i bylam chlopczyca, zapuscilam wlosy, poprawilam cialo i swiata poza mna nie widzi, ale wychodzil ze mna to na spacer, to na basen. draznila go moja nachalnosc to ile sms i telefonow wykonywalam i podkreslal ze nie szuka dziewczyny ze mu kumpel (bo tak sie przez niego poznalismy) na sile wciska dziewczyme
"Nie chce mieć dziewczyny" tak to mówili chłopcy w gimnazjum jak się dziewczyny nimi interesowały, a one niekoniecznie im się podobały ;P Moim zdaniem gość daje ci do zrozumienia, że nie ma szans na związek lub jest rzeczywiście gejem jak ktoś wyżej to napisał.
spytaj otwarcie kim dla niego jestes. potem decyduj co dalej
Pasek wagi
a moze on ma jakas dziewczyne z ktora sie nie dogaduje albo maja kryzys i poszukal odskoczni?

spotykalam sie nie zobowiazujaco - tak, z 2, z tym ze z 1 nie wychodzilismy nigdzie, a bylismy w lozku

ten 1 zrobil sobie dzieciaka-wpadke z laska i rychlo z nia bral slub, a ten co ze mna wszedzie wychodzil i sypialismy razem i traktowal jak "dziewczyne" mial narzeczona w polsce z ktora rzekomo slub planowal - wg jej relacjilm a oboje gadali zle o swoich kobietach


olej go to moze przejzy na oczy
Pasek wagi
Tak, wmawiasz sobie... jak facet mówi, że nie chce mieć dziewczyny to czuje ciśnienie ze strony kobiety i wie ze moze iść na tkai układ... bo moze bzykać sobie Ciebie no a jak się trafi coś innego to też może przelecieć bo przecież nie jesteście razem

ewuka111 napisał(a):

spytaj otwarcie kim dla niego jestes. potem decyduj co dalej

Mówi o mnie jak o koleżance .

wrednababa54 napisał(a):

a moze on ma jakas dziewczyne z ktora sie nie dogaduje albo maja kryzys i poszukal odskoczni?spotykalam sie nie zobowiazujaco - tak, z 2, z tym ze z 1 nie wychodzilismy nigdzie, a bylismy w lozkuten 1 zrobil sobie dzieciaka-wpadke z laska i rychlo z nia bral slub, a ten co ze mna wszedzie wychodzil i sypialismy razem i traktowal jak "dziewczyne" mial narzeczona w polsce z ktora rzekomo slub planowal - wg jej relacjilm a oboje gadali zle o swoich kobietach

Nie spotyka się z innymi , znam jego plan dnia , poza tym ma takich "życzliwych" kolegów , że od razu by mi donieśli . To jest na prawdę fajny i szczery chłopak. Znam go jakiś czas , więc zdążyłam w miarę poznać.
Jest takie powiedzenie: Kto chce ten szuka sposobu, kto nie chce ten szuka powodu.... I to jest czysta prawda. Gdyby chciał Cię jako dziewczynę- stanąłby na głowie, żeby tak było.
Na pewno Cię bardzo lubi, jest mu to na rękę, taki układ i tyle.

Jak spotka tę 'jedyną' to na bank będzie się o nią starał...

Przechodzę podobną sytuację...ech...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.