- Dołączył: 2012-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 6
8 października 2012, 23:02
Witajcie!
Często czytam forum Vitalii i wiem że w wiekszości są tutaj kobiety. Mam do Was pytanie.
Zakochałem się w pewnej dziewczynie. Jest ona dość mocno doświadczona przez los, gdyż po wieloletnim związku, facet ja zdradził i odszedł. Wiadomo, w takich sytuacjach należy działać delitaknie. Za pierwszym podejściem spierdzieliłem sprawę - za szybko wyznałem co czuje - ona powiedziala ze nie poczuła nic, ale nie odwróciła się ode mnie..bardziej to ja próbowałem i też mi się nie udało. Minęł prawie miesiąc i znowu coś się dzieje między nami, spotkaliśmy się niby na chwilową pogadankę która zamieniła się w długą rozmowę do prawie 4 nad ranem. Wiem że ona coś poczuła, piszemy codziennie smsy, widujemy się codzienie. Przez cały ten okres starałem się ją zaskakiwać prezentami, oczywiście nie materialnymi tylko takimi od serca, kwiaki z origami itp.
Wymyśliłem żeby zrobić coś więcej, coś wyjątkowego...
I przechodzę do pytania, jak byście zareagowały gdyby facet zabrał Was w jakieś mało uczęszczane miejsce, gdzie było by ułożone wielkie serce ze świeczek (bądz czegoś co nie zgaśnie pod wpływem wiatru). Wziął Was do środka tego serca i poprosił do tańca w rytm jakiejś romantycznej piosenki?
8 października 2012, 23:25
Anonimex napisał(a):
No tak, zapomniałem napisać. Znamy się prawie 5 miesięcy, po raz pierwszy spotkaliśmy sie we dwoje na gruncie prywatnym w sierpniu. Ona jest romantyczną dziewczyna, ale właśnie dlatego prosiłem o opinie Pań, żeby nie wyszło że to rzeczywiście jest takie "słodkie do porzygu"
Ale niestety to takie jest...
Mi by się to nie spodobało.
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
8 października 2012, 23:29
gest super, romantycznie
ja bym się mega ucieszyła jakby mi ktoś zrobił takie serce
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
8 października 2012, 23:34
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 17:07
8 października 2012, 23:38
A ja na Twoim miejscu bym po prostu nadal się z nią spotykała, jak coś wymyślisz, to ją zaskocz, ale fakt, że wciąż będziesz przy niej trwał i o nią zabiegał chyba najbardziej zbliży ją do Ciebie i po pewnym czasie przekona się na 100%.
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 288
8 października 2012, 23:40
facet to musi byc facet a nie pipa! zabierz ja na skok na bungee, a z tym sercem to mozesz ja wystraszyc. Mozesz znaleźc jakiś podest nad wodą/ molo/ mostek, wzdłuż rozłożyć świeczki, ale nie w serce miej litość :) kocyk, szmpan/wino, jakas kolacyjka tam i kobita jest twoja. Ale nic nie graj,, nie spiewaj serenad i nie rozkladaj serc na kazdym kroku.
- Dołączył: 2011-08-10
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 1292
8 października 2012, 23:44
Też uważam że może być za wcześnie i dziewczyna może sie spłoszyć. Może na początek kolacja przy świecach, dobrym winie i nastrojowej muzyce... romantyczne, ale nie przesłodzone. Pozatym serce to w pewnym sensie wyznanie uczuć, a ona może nie być na to gotowa i zrobi się niezręcznie.
- Dołączył: 2012-08-24
- Miasto: Zbylitowska Góra
- Liczba postów: 1694
8 października 2012, 23:53
Wiesz...kobiety lubia byc zdobywane to napewno...przynajmniej w wiekszosci..i kreci ich tez jakas niepewnosc...z tego co napisałes to wydaje mi sie ze zdecydowanie musisz poczekac na to aby z czyms takim wyskoczyc...bo jak wywalisz wszystko z rekawa...a taki gest to duzo...to czym ja bedziesz zaskakiwał później...bądź delikatny i czujny...niewiem kiedy ma urosziny alboi imieniny ale mozesz jej poczta kwiatowa wysłac kwiaty jakies jakie lubi np .....tak mi sie wydaje byłoby juz lepiej....
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1341
9 października 2012, 00:00
Ja bym w życiu czegoś takiego nie chciała, ale każdy ma inny charakter :) pewnie mnóstwo kobiet na coś takiego poleci, chociaż akurat lecę tutaj stereotypem, który może nie być prawdziwy.
9 października 2012, 00:23
Plan masz fajny, romantyczny, mam nadzieje ze jej sie to spodoba. Ale tez wcale nie musisz tego robic, wystarczy ze nie bedziesz napieral a mysle ze zostaniecie para, skoro ona jest taka doswiadczona przez los to zapewnie potrzebuje czasu by sie do ciebie przekonac, nie badz nachalny, a wszystko wyjdzie po twojej mysli
- Dołączył: 2012-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 6
9 października 2012, 00:47
Dziekuje Wam bardzo za wszystkie rady, na pewno wyciągnę z tego wniosek i raczej się wstrzymam na razie. Mimo tego że przekroczyłem już dawno dwudziesty rok życia i bliżej mi do trójki z przodu niż do jedynki, nigdy nie czułem czegoś takiego jak teraz, dlatego coś takiego zrodziło się w mojej głowie. Macie racje że pewnie po raz drugi bym ją wystraszył...