Temat: Pomysł na 'skruszenie lodu w sercu"

Witajcie!
Często czytam forum Vitalii i wiem że w wiekszości są tutaj kobiety. Mam do Was pytanie.
Zakochałem się w pewnej dziewczynie. Jest ona dość mocno doświadczona przez los, gdyż po wieloletnim związku, facet ja zdradził i odszedł. Wiadomo, w takich sytuacjach należy działać delitaknie. Za pierwszym podejściem spierdzieliłem sprawę - za szybko wyznałem co czuje - ona powiedziala ze nie poczuła nic, ale nie odwróciła się ode mnie..bardziej to ja próbowałem i też mi się nie udało. Minęł prawie miesiąc i znowu coś się dzieje między nami, spotkaliśmy się niby na chwilową pogadankę która zamieniła się w długą rozmowę do prawie 4 nad ranem. Wiem że ona coś poczuła, piszemy codziennie smsy, widujemy się codzienie. Przez cały ten okres starałem się ją zaskakiwać prezentami, oczywiście nie materialnymi tylko takimi od serca, kwiaki z origami itp.
Wymyśliłem żeby zrobić coś więcej, coś wyjątkowego...
I przechodzę do pytania, jak byście zareagowały gdyby facet zabrał Was w jakieś mało uczęszczane miejsce, gdzie było by ułożone wielkie serce ze świeczek (bądz czegoś co nie zgaśnie pod wpływem wiatru). Wziął Was do środka tego serca i poprosił do tańca w rytm jakiejś romantycznej piosenki?
O matko, jak romantycznie ...
Jeśli na prawdę coś takiego zamierzasz, to ja Ci powiem, że ja bym tam chciała, żeby mnie ktoś w takie miejsce zabrał ! :)
Powodzenia :)
Pasek wagi
Ja osobiście nie lubię takich łzawych scenek. Ale co kto lubi - jeśli ona w takich gustuje to może być. Tylko kwestia czy nie jest dalej za wcześnie.
Pasek wagi
plan jest dobry , ale  mozesz ja spoloszyc , nie napisales jak dlugo sie znacie i ile minelo od czasu ,kiedy wyznales jej to pierwszy raz.Gest super , ale dla pewnosci poczekalabym na jakis znak z jej strony tak dla pewnosci .
a to zależy ile byśmy razem byli i czy w ogóle byśmy byli. takie akcje są dobre przy dłuższej znajomości, a nie krótkiej, w dodatku takiej gdzie trzeba ostrożnie podchodzić do drugiej osoby.
Ja chyba bym się czuła trochę spłoszona, i nieśmiała..
Ale wielkie ŁAAAŁ dla pomysłowości i twórczości, dziewczyna ma szczęście

Wydaje mi się, że to za wcześnie.
Hmmm, ja nie lubię czegoś takiego... tzn. romantyczne tak, ale nie słodkie do porzygu... Także mało uczęszczane miejsce? Jak najbardziej, ale bez tej muzyki, tańca, co najwyżej ciekawe miejsce + jakiś drobiazg + wino - coś takiego na pewno by mi się podobało:) 
moim zdaniem pomysł niezły, ale zaczekałabym z tym na Twoim miejscu jeszcze troszkę...
No tak, zapomniałem napisać. Znamy się prawie 5 miesięcy, po raz pierwszy spotkaliśmy sie we dwoje na gruncie prywatnym w sierpniu. Ona jest romantyczną dziewczyna, ale właśnie dlatego prosiłem o opinie Pań, żeby nie wyszło że to rzeczywiście jest takie "słodkie do porzygu"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.