Temat: Portale randkowe - wiocha czy norma?

Co sądzicie o portalach randkowych typu eDarling, Sympatia, Swatka, Dopasowani etc?
Czy szukanie przez nie partnera/partnerki to wiocha czy norma wg Was?

Pytam, bo ostatnio znajoma (w moim wieku, czyli 27 lat) rozważała szukanie mężczyzny przez tego typu strony (jest nieśmiała i nie jest typowo atrakcyjna, nie może nikogo złowić na żywo) - jednak ja jej to odradziłam bo w mojej opinii siedzą tam sami wybrakowani mężczyźni i popaprańcy.

A może się mylę?



(Od razu zaznaczam - nie chodzi mi o miłość poznaną w sieci na czacie, stronie tematycznej etc. Chodzi mi o stricte portale randkowe jak w/w)
wiesz, to wszystko zależy od człowieka. trzeba być czujnym po prostu i nie napalać się od razu, jak jakiś facet sypie komplementami jak z rękawa;)
ja 9 lat temu poznalam tak mojego meza. Jest wielu ludzi ktorzy nie chodza na dyskoteki, do pubow, wiec ilosc miejsc gdzie mozna poznac kogos fajnego jest ograniczona.
Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

ja 9 lat temu poznalam tak mojego meza. Jest wielu ludzi ktorzy nie chodza na dyskoteki, do pubow, wiec ilosc miejsc gdzie mozna poznac kogos fajnego jest ograniczona.

A może 9 lat temu byli tam normalniejsi panowie? 
Przeglądałam z nią kilka profili i - mówiąc szczerze - albo fejki (zdjęcia modeli itp) albo szkarady z przedziwnymi oczekiwaniami... 
Chciałam sama jej kogoś znaleźć ale doszłam do wniosku że swatanie to dopiero wiocha :)
ja na sympatii poznalam meza :) teraz mamy 2 dzieci :)  ale popaprancow tez poznalam ;p dodam,ze nie szukalam tam mezczyzny , tylko ot tak pogadac. oplacilo sie :D
Pasek wagi
A czy twoja znajoma jest jakaś "wybrakowana" i "popaprana"? Jak faceci wg ciebie tacy mogą być, to oni rejestrując się na takim portalu tyle samo obaw mają o kobiety... Możesz tam znaleźć każdego. Zdarzają się pary, które poznały się na takim portalu i wiodą już z powodzeniem małżeńskie życie. Przecież jak się jej ktoś nie spodoba to nie musi się z nim ani umawiać, a tym bardziej tworzyć związku.
Pasek wagi
Swego czasu poznałam tam bardzo fajnego faceta, ale że inaczej patrzyłam wtedy na życie- nic z tego nie wyszło. Do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt i ani trochę nie żałuję, że dałam mu szansę kiedyś. Kilka miesięcy temu wróciłam po raz kolejny na jeden z ww portali i poznałam tam swojego obecnego partnera. Historia miała dość trudny początek, ale udało się :) Zatem odpowiadając na Twoje pytanie- nie uważam, że korzystanie z serwisów, które wymieniłaś jest wiochą. Jedni poznają ludzi na dyskotekach, inni wpadając na nich gdzieś na mieście, a jeszcze inni w sieci. Trzeba tylko być bardzo ostrożnym, bo nigdy nie wiadomo, kto siedzi po drugiej stronie...
Pasek wagi
Też poznaliśmy się z mężem na takim portalu 3 lata temu (na iLove, ale chyba polskiej wersji juz nie ma) :> Okazało się że mieszkamy w sąsiednich budynkach ^^ Ja byłam w trakcie studiow na uniwerku, on na polibudzie. Oboje mieliśmy zdrowe podejście do życia, chodziliśmy na imprezy itd, więc  nie zawsze na portalach randkowych spotkasz popaprańców:)
Jest w tym trochę racji ale wbrew pozorom wiele ludzi znajduje tak swoją miłość. Jeszcze kilka dobrych lat temu, moja przyjaciółka znalazła tak swojego wymarzonego partnera. Nie musisz od razu wszystkim rozpowiadać, że szukasz przez internet. Czy to ważne jak się poznacie? Ważne, że będziecie razem. ALe jeżeli chodzi o mnie ja bym się nie odważyła :)

.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.