Temat: Czy nadwaga może być atutem kobiety?

Z powodu moich kompleksów i faktu, że czuję się samotna, nierzadko myślę na ten temat. Widzę lansowane w mediach chude dziewczyny i zastanawiam się: czy kilka nadprogramowych kilogramów może być zaletą? Co o tym sądzicie? Może to kwestia zaakceptowania samej siebie...?
Nadwaga nie może być atutem kobiety. Kobieta może być atutem nadwagi. ;)
i pozwolę się powtórzyć, że ideały piękności są wyznaczane w zależności od czasów, a to, czy kobieta jest atrakcyjna powinien oceniać odbiorca tej urody  tzw facet lub lesbijka

Peggy.brown napisał(a):

Nadwaga nie może być atutem kobiety. Kobieta może być atutem nadwagi. ;)

Hej, podoba mi się to stwierdzenie! : D
Kilkokilogramowa nadwaga może być atutem - są osoby, którym jest z nią po prostu ładniej.

Shinnen napisał(a):

Peggy.brown napisał(a):

Nadwaga nie może być atutem kobiety. Kobieta może być atutem nadwagi. ;)
Hej, podoba mi się to stwierdzenie! : D


Takie prawdziwe - myślę. ;) Nadwaga sama w sobie nie jest dobra, ale jeżeli kobieta o siebie dba, to i nadwaga przestaje mieć aż tak wielkie znaczenie.

Peggy.brown napisał(a):

Shinnen napisał(a):

Peggy.brown napisał(a):

Nadwaga nie może być atutem kobiety. Kobieta może być atutem nadwagi. ;)
Hej, podoba mi się to stwierdzenie! : D
Takie prawdziwe - myślę. ;) Nadwaga sama w sobie nie jest dobra, ale jeżeli kobieta o siebie dba, to i nadwaga przestaje mieć aż tak wielkie znaczenie.

Zgodzę się z tym, choćby po przykładzie moim i mojej koleżanki. Obie ważyłyśmy i mierzyłyśmy tyle samo, kiedy rozpoczynałyśmy naukę w szkole (ja zaczęłam się odchudzać: 74,3 kg i 163 cm wzrostu, ale to akurat nieważne). Ona kompletnie o siebie nie dba. Za to ja, żeby zrekompensować sobie fakt, że ważę za dużo, bardzo dbałam o to, żeby dobrze wyglądać pomimo zbyt dużego brzuszka.
Wszyscy chłopcy w klasie zgodnie twierdzą, że z nas obu ja wyglądam "normalnie" i nie powinnam się odchudzać.
Czyli chyba nie tylko waga ma znaczenie...
Rajuśku, ile tu nadwagowych faszystek 
Pasek wagi
gdybym nadprogramowe kg uważała za atuty, nie było by mnie na tej stronie :)
Pasek wagi

do.it.yourself napisał(a):

gdybym nadprogramowe kg uważała za atuty, nie było by mnie na tej stronie :)

To oczywiste, każda z nas jest tu po to, żeby schudnąć i dzielić się doświadczeniami. Rozważam to raczej teoretycznie, na zasadzie: "czy to w ogóle możliwe?" :)
a ja myslę, że nadprogramowe kilogramy mogą być atutem, jeśli się fajnie rozłożą ;P np. mój mąż zakochał się we mnie i od razu podobał mu się mój duży tyłek :D:D wręcz go uwielbia :):) i dlatego nie wyobrażam sobie mieć malutkiego, chudziutkiego tyłeczka, a taki bym miała pewnie, gdybym była bardzo szczupła ;) hehe, i mi też się podobają duże pupy u kobiet, więc tam nadprogramowych kg może być sporo ;) inni np. lubią duże piersi, a kobiety ciut bardziej krągłe mają te piersi większe :) zresztą - przecież wiadomo, że mężczyznom podobają się kobietki też krąglejsze :) nie grube, tylko po prostu z kilkoma/kilkunastoma kg więcej :) z ciałkiem :) nie generalizujmy, że wszyscy lubią chude albo nawet szczupłe ;) także moim zdaniem TAK, nadwaga może być atutem, jeśli jest odpowiednio eksponowana :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.