16 lipca 2012, 20:58
Edytowany przez 0cd8d30e7be0e09779ed822ff18f1171 2 czerwca 2015, 22:12
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
16 lipca 2012, 20:59
no wiesz, jak jest zbyt mdło to wcale nie jest fajne, trzeba czasem pokazać pazurki. nie żeby być jakąś mega jędzą ale zbyt słodką i układną też źle.
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
16 lipca 2012, 21:01
coś w tym jest. myślę, że nie tyle chodzi o "jędze" tylko o kobiety, które znają swoją wartość, mają szacunek do siebie, swojej pracy i czasu.
zawsze powtarzam, że jak sami nie będziemy znali swojej wartości, to kto inny nas doceni? :-P
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
16 lipca 2012, 21:02
Nie zauważyłam takiej zależności.
A kobieta "pokazująca pazurki" - takiej nie można uznać za jędzę.
Jędza to raczej ktoś złośliwy, niemiły. Nie wiem, chyba nikt nie woli takich osób.
Edytowany przez Taritt 16 lipca 2012, 21:03
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
16 lipca 2012, 21:04
Szczerze to chyba wolą ,,normalne", czyli nie przeginające w zadną str.z moich obserwacji wynika, ze warto im dac na poczatku wiecej luzu zeby mogli sie sami zdecydowac i nie uwieszac na nich i nie pokazywac,ze jest sie mega zaangazowanym. to dziala w obie str. ciagnie nas do tego, co mozemy zdobyc i co uznajemy za wyzwanie. trzeba miec po prostu wlasne zycie a przy tym byc milym do tego stopnia by nie odstraszyc, jednym slowem: znalezc zloty srodek. Napewno nie powiedzialanbym, ze lubia jedze czy tez przesadnie przymilajace sie.
Edytowany przez Mandaryneczka 16 lipca 2012, 21:05
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
16 lipca 2012, 21:04
Ja jestem straszną jędzą, i mój ze mną już pięć lat wytrzymuje,
a sam jest facetem o anielskiej cierpliwości, więc...;-)
16 lipca 2012, 21:10
Edytowany przez 0cd8d30e7be0e09779ed822ff18f1171 2 czerwca 2015, 22:13
16 lipca 2012, 21:11
Byłam w związku prawie 4 lata, była miła, zawsze pierwsza wyciągałam rękę, poświeciłam koleżanki dla niego, widywałam się tylko z nim i jego znajomymi, zostawił mnie. Teraz jestem z facetem, mieszkam z nim, a mimo to czasami nocuję u koleżanek, najpierw robię co mam zrobić a później jestem dla niego, wyrażam swoje zdanie, często niestety krzykiem, generalnie mama mówi że wredna jestem. I co? Koleś świata poza mną nie widzi, uwielbia spędzać ze mną czas, nigdy mnie nie olał i liczy się z moim zdaniem. Tak, faceci wolą jędze ;D
16 lipca 2012, 21:15
Czy wolą to nie wiem, ale mój jakoś ze mną wytrzymuje już ponad 2 lata. A do jędzowatych niestety (albo i stety) należę. Na szczęście on jest ugodowym i wyrozumiałym człowiekiem
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13298
16 lipca 2012, 21:17
Casami warto pokazac pazurki pozwolic facetowi sie wykazac inaczej moze uznac, ze nie warto nic robic, bo przeciez sama do niego lgniesz a to duzy blad. Zbyt duze zaangazowanie jednej strony wstrzymuje druga.