- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2012, 18:16
10 lipca 2012, 18:18
Przystojny, czarujący 33 letni terapeuta i nie ma jeszcze żony ani narzeczonej ? sorry ale śmierdzi mi to lovelasem na kilometr. Bierz narzeczonego pod rękę i jedźcie na jakiś romantyczny weekend tylko we dwoje. Zrób mu niespodziankę, ubierz się seksownie i tak też się poczuj. Wiadomo, że po 7 latach może nie już takiej dzikiej namiętności między wami ale od czas do czasu można zaszaleć.
10 lipca 2012, 18:31
Edytowany przez akitaa 10 lipca 2012, 18:34
10 lipca 2012, 18:56
10 lipca 2012, 19:08
Kontakt fizyczny między nami z oczywistych względów był w postaci fizjoterapii i masażu, ale nic nie było w tym zdrożnego, chociaż do teraz wspominam jego dotyk..
Wszystko byłoby super gdyby nie fakt,że..biorę ślub za 3 miesiące!!;((
Wiem,że zranię go niesamowicie jeśli odwołam ślub, poza tym wiem też, że go kocham i tak naprawdę chcę z nim być..
Nie kocham mojego przyszłego męża czy po prostu jestem suką??;(
Okropnie to wszystko brzmi,ale myślę o Pawle non-stop, próbuje się do niego nie odzywać ale i tak chodzę cały czas z komórką..Wyobrażam sobie jakby było nam razem. Ostatnio wyznał mi,że nigdy mu się coś takiego nie zdarzyło i żałuje ,że nie spotkaliśmy się wcześniej..widzę cały czas jego oczy i słyszę jego głos. Po prostu się zakochałam na amen i nie potrafię się wyleczyć;-(
Zresztą ja na początku byłam bardzo nieśmiała, bo nie sądziłam,że taki facet może o mnie w ten sposób myśleć ( i tu wyszły moje kompleksy).
Edytowany przez Intensive 10 lipca 2012, 19:12
10 lipca 2012, 19:19