Temat: Jak mówi że nie ma czasu to...

Niedawno pisałam jak to w nieodpowiednim czasie miejscu i sytuacji, ktoś się mną zainteresował, a dziś jego zachowanie tak mnie irytuje, że zaraz w coś przypiepszę !!!! taka jestem wściekła. Spotkaliśmy się dwa razy, ostatnio w niedzielę dwa tygodnie temu... Od tej pory on zaczął się mniej odzywać prawie wogóle. Mówi, że nie ma czasu (policjant nocki drugie zmiany obrona egzaminy, że problemy i wiele na głowie , że jak poukłada to się odezwie. Tak nagle ? to ja sobie mówię, że nie chce... Ciągle mnie korci, żeby do niego pisać... i tak codziennie 1 smsa wyślę a on nie odpowiada. Pytam dlaczego kilku sekund nie znajdzie??????????? Dziś napisałam ostatni raz do niego, że chce pogadać i jak się nie odezwie to zacznę pić z samotności... (oczywiście żart), ale co ja mam myśleć?????????????? Niech ktoś da mi kopa porządnego, bo ja muszę jego nr skasować, a bardzo nie chcę bo podoba mi się gnojek....
Pasek wagi

justa133 napisał(a):

A jeszcze dla zainteresowanych, tak siedzę i analizuję teraz tą całą sytuację co do tego że mogłabym go przestraszyć to on pierwszy wyskoczył z taki oto tekstem: ja mieszkam w bloku no i on mnie pyta czy mi się podoba, na co ja że nie i że moim marzeniem jest mieć dom, na co on że też bardzo by chciał dom, ale jak nie ma rodziny to nie będzie się sam o 120 metrów obijał, a ja na to, że ja tam bym się poobijała i on się uśmiechnął i powiedział że dom wybuduje , że zajmie 20 metrów a o resztę mogę się sama obijać. I to było na pierwszym naszym spotkaniu gdzie tak sobie rozmawialiśmy... Nie rozumiem chłopaka wogóle...


Kochana ja nie napisałam tego złośliwie-na prawde.
Oczywiście,ze jestes bardzo dzielna i zaradna-to nawet nie ma o czym dyskutować.Ale masz wlasnie 27lat i dziecko,a Twoje zachowanie względem facetów jest po prostu ''niedojrzałe''.
Z drugiej strony rozumiem poniekąd Twoje ''dopowiadanie''sobie,bo na siłe chcesz mnieć kogoś u boku.Facet palnął sobie coś bezmyślnie,a Ty juz wykreowałas z tego piękny obrazek w swojej głowie.Muisz nabrac dystansu,zamknąć wszystkie sprawy z przeszłości,odpocząć psychicznie i dopiero pomyśl o drugiej połówce.Z takim bagażem i parciem na miłość wystraszysz kazdego faceta.
A teraz kolejna kwestia-piszesz,ze nie interesują Cie przelotne związki i w związku z tym poinformowałas D. o swoich oczekiwaniach.A przy drugim spotkaniu doszło do bliskiego kontaktu(całowanie i przytulanie).Nawet go nie znasz,a pozwalasz sobie na taką bliskość?Sama teraz widzisz jak on to potraktował-zabawił sie i aloha,a Ty siedzisz i rozkminiasz kazde jego słowo.Na drugi raz badz bardziej powściągliwa,poznaj kogos blizej i nie daj sie ponieść chwili a facet napewno potraktuje Cie powaznie.

justa133 napisał(a):

Tylko to wszystko dziwne dla mnie jest... najpierw mu bardzo zależy pisze, dzwoni, chce przyjechać, a potem obrót o 360 stopni. Nie mam siły do tego wszystkiego, choć mi to głowę zajmuję i nie myślę o psycholu, który chce mnie zabić... Boże jakie ja mam ciekawe życie...


Obrót o 360 stopni oznacza, że nadal pisze, dzwoni i chce przyjechać, jeśli już to o 180 stopni.
o uczuciach i zamiarach faceta świadczą czyny nie słowa, a jego czyny świadczą o....
Kochana i jak tam? rozwiązało się coś?
Cisza... ale to nic :D mam inne problemy na głowie dzięki Waszym komentarzom jestem mądrzejsza i zachowam resztę godności :D
buziole
Pasek wagi
Jeszcze przyjdzie czas na miłośc i uczucie. Moze jeszcze nie teraz? Moze za jakis czas? Z calego serca ci tego życze..........
tylko nie policjant... ;)
W nosie Ciebie ma, nie kompromituj się

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.