Temat: Jak mówi że nie ma czasu to...

Niedawno pisałam jak to w nieodpowiednim czasie miejscu i sytuacji, ktoś się mną zainteresował, a dziś jego zachowanie tak mnie irytuje, że zaraz w coś przypiepszę !!!! taka jestem wściekła. Spotkaliśmy się dwa razy, ostatnio w niedzielę dwa tygodnie temu... Od tej pory on zaczął się mniej odzywać prawie wogóle. Mówi, że nie ma czasu (policjant nocki drugie zmiany obrona egzaminy, że problemy i wiele na głowie , że jak poukłada to się odezwie. Tak nagle ? to ja sobie mówię, że nie chce... Ciągle mnie korci, żeby do niego pisać... i tak codziennie 1 smsa wyślę a on nie odpowiada. Pytam dlaczego kilku sekund nie znajdzie??????????? Dziś napisałam ostatni raz do niego, że chce pogadać i jak się nie odezwie to zacznę pić z samotności... (oczywiście żart), ale co ja mam myśleć?????????????? Niech ktoś da mi kopa porządnego, bo ja muszę jego nr skasować, a bardzo nie chcę bo podoba mi się gnojek....
Pasek wagi
facet ewidentnie nie chce ciągnąć znajomości a jeśli chcesz zachować twarz to daj sobie spokój bo w jego oczach się kompromitujesz
No to nie kasuj tego numeru i poczekaj trochę! Wiem, że to trudne - sama nie wiem czy bym wytrzymała. Ale może faktycznie jest coś nie tak, może facet ma naprawdę wiele na głowie. Zajmij się czymś i nie myśl o nim :) Powodzenia. 
moze po prostu nie jest zainteresowany...
nie narzucaj się
Pasek wagi
Jak dla mnie - typowy podrywacz ;)  widział,że nie zaliczy od razu,to dał sobie spokój :P   Nie trać na niego czasu....
a jak sie poznaliscie ?

Pasek wagi
daj sobie spokój i nie poniżaj się więcej. on nie odp a ty piszesz dalej...? dobrze mówisz skasuj ten numer i zachowaj twarz.

Dac sobie spokoj i to jak najszybciej

żeby się zwyczajnie nie osmieszac i zachować resztki szacunku dla samej siebie.

Nie ma czasu...dobre. Epoka telefonu komórkowego ,internetu .

Nie powiesz mi,ze 24 godziny na dobę pracuje i odpoczywa po pracy.

Wyslanie miłego SMSa do dziewczyny ze się pamięta i czeka nie zajmuje godziny.

Zlewa cię. Nic na to nie poradzisz. Chemia nie teges....

Poznaliśmy się gdy wezwałam policję na mojego eks bo mnie nachodził, awanturował się itd. Dodam, że mam 27 i 9 letniego syna. Zaraz na drugi dzień po całej tej imprezie zaczął do mnie pisać i bardzo mi pomógł tego nie mogę powiedzieć. Potem przyjechał raz, gadaliśmy prawie do rana...Potem drugi raz również rozmawialiśmy ja o sobie i swoim życiu on o swoim zranionym sercu przez dziewczynę... Powiedziałam mu czego oczekuję, że nie bawią mnie zabawy na jedną noc, że jeśli się angażuję to na 200 %. Przedstawiłam sytuację jasno. Widziałam, że on się czegoś boi, że znowu zostanie skrzywdzony, blokuje się a ja bardzo chciałabym go odblokować... Może go przestraszyłam nie wiem...
Pasek wagi
On chyba najzwyczajniej w świecie ma Cie w nosie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.