Temat: sama z dzieckiem- jak znalesc partnera??

hejka, wychowuje sama 2.5 miesieczna dziewczynke
facet zostawil po mnie po 8 latach zwiazku w 20 tyg ciazy, pozneij chcial wszytsko naprawic, wg jego sposobu, bez rozmow bez niczego od tak mialam zapomniec o calym fakcie ze mnie zostawil itd
mieszkalam w uk, 2 mies przed porodem wrocilam do poslki, on przylecial na porod, dziecko go nie zmienilo, mial byc powrot, a on wrocil do uk i nie staral sie wkogole....

znacie jakies podobne przypadni ze samotna mama znalazla sobie faceta?? jak dlugo szukala> jest szczesliwa???
a mnie oburza to, że na siłę chcesz chłopa znaleźć. dziecko w tym wieku potrzebuje przede wszystkim matki. a poznając kogoś będziesz musiała poswięcić czas na tą osobę. nie zajmiesz się dzieckiem, bo chłopa będziesz zadowalać? to kobieta wybiera biologicznego ojca swego dziecka. a dziecko ze swoim biologicznym tatusiem ma kontakt? jeśli on do was przychodzi to nie masz prawa oczekiwać od obcego mężczyzny, żeby się chciał uwikłać w jakiś dziwny czworokącik i niedzielne popołudnia spędzał z twoim byłym. a jak chcesz kogoś nowego to pogoń tamtego. ja bym nie brała się za laskę z dzieckiem, do której przychodzi były.


Jaka jestes tempa matko jedyna !!!  oby kiedys na ciebie nie padla taka sytuacja !!
do mojego syna ojciec przychodzi i ja mam tez innego faceta i co ?? myslisz ze robimy trojkacik sobie ??    ojcu nikt nigdy nie moze zabronic widywania swojego dziecka no chyba ze on sam nie chce lub stwarza zagrozenie i chlopak ktory bierze sobie dziewczyne z dzieckiem musi sie z tym liczyc i tyle.. uroki tego sa takie ! wiec nigdy nie przezylas wiec po co sie wypowiadasz jak sprawa wyglada?


Na pewno znajdziesz faceta  , mnie moj zostawil w 6 miesiacu ciazy oczywiscie przed ciaza bylo wszystko kolorowo , zostalam sama bylam z nim 4 lata , moj syn ma 10 miesiecy mieszkam z nim sama i daje jakos rade, obecnie jestem z innym i jest dobrze , akceptuje mojego syna i traktuje bardzo dobrze , ojciec czasami wpadnie lub wysle sms wlasnie  " jak tam maly"    glowa do gory wiem ze ci ciezko:)

aUroreee90 napisał(a):

a mnie oburza to, że na siłę chcesz chłopa znaleźć. dziecko w tym wieku potrzebuje przede wszystkim matki. a poznając kogoś będziesz musiała poswięcić czas na tą osobę. nie zajmiesz się dzieckiem, bo chłopa będziesz zadowalać? to kobieta wybiera biologicznego ojca swego dziecka. a dziecko ze swoim biologicznym tatusiem ma kontakt? jeśli on do was przychodzi to nie masz prawa oczekiwać od obcego mężczyzny, żeby się chciał uwikłać w jakiś dziwny czworokącik i niedzielne popołudnia spędzał z twoim byłym. a jak chcesz kogoś nowego to pogoń tamtego. ja bym nie brała się za laskę z dzieckiem, do której przychodzi były. Jaka jestes tempa matko jedyna !!!  oby kiedys na ciebie nie padla taka sytuacja !!do mojego syna ojciec przychodzi i ja mam tez innego faceta i co ?? myslisz ze robimy trojkacik sobie ??    ojcu nikt nigdy nie moze zabronic widywania swojego dziecka no chyba ze on sam nie chce lub stwarza zagrozenie i chlopak ktory bierze sobie dziewczyne z dzieckiem musi sie z tym liczyc i tyle.. uroki tego sa takie ! wiec nigdy nie przezylas wiec po co sie wypowiadasz jak sprawa wyglada?Na pewno znajdziesz faceta  , mnie moj zostawil w 6 miesiacu ciazy oczywiscie przed ciaza bylo wszystko kolorowo , zostalam sama bylam z nim 4 lata , moj syn ma 10 miesiecy mieszkam z nim sama i daje jakos rade, obecnie jestem z innym i jest dobrze , akceptuje mojego syna i traktuje bardzo dobrze , ojciec czasami wpadnie lub wysle sms wlasnie  " jak tam maly"    glowa do gory wiem ze ci ciezko:)


boze skad biora sie ci kolesie;/
moj ex to samo- jak mala? i wsio, nic nie wie o niej, ze sama zaczyna smiac sie w glos, ze glowe sama zaczyna trzymac, na chrzcinach nie byl, tanczyl pod jakims centrum bo on tancerz break dance i te sprawy,
kiedys pozaluje
zeby wlasne dziecko tak traktowac


dziekuje za wsparcie, a osoby ktore nigdy nie byly w takiej sytuacji to nie wiedza
ja sama myslalam kiedys ze nigdy w takiej sytuacji bym nie byla itd, a tu zycie pokazalo inaczej, glowy sobie nie urwe, zyje dalej, z coreczka, jest wspaniala, ale w zyciiu brakuje wsparcia mezczyzny, i bezpieczenstwa, rodzina mi tego nie da i znajomi, sama wiem ze keidys moze znajde kogos badz mnie znajdzie ale kiedy to bedzie, tego sie jakos boje, tej samotnosci:(
chcialabym tak samo zeby corka moja miala komu mowic tato, i zeby nie pamitala okresu jak nie miala taty, mamy wiedza o czym mowie
ja cie rozumie , tez sie balam samotnosci i na chama chcialam byc z ex prosilam go , pol ciazy plakalam z jego powodu ale jak sie juz maly urodzil jakos sie wszystko zmienilo;)

poczekaj jak zacznie mowic mama dopiero przezycie , zacznie stawac w lozeczku raczkowac a on to wszystko bedzie tracil! palant jeden ......   ze ich nie ma wstyd to ja nie wiem na prawde:)
no i ja tez zawsze myslalam ze mnie taka sytuacja nie spotka , ze nie bede miala dziecka w wieku 21 lat a tu nagle wszystko sie obrocilo i zaczelo sie zycie dorosle na maxa ;p
mysle ze najgorsze to zaakceptowac rzeczywistosc, mi to ciezko przychodzi, bo nie po to bylam z ex 8 lat zeby byc sama teraz
ajjjjjjjjjjjjj ciezko

MadameMargaret1987 napisał(a):

a mnie oburza to, że na siłę chcesz chłopa znaleźć. dziecko w tym wieku potrzebuje przede wszystkim matki. a poznając kogoś będziesz musiała poswięcić czas na tą osobę. nie zajmiesz się dzieckiem, bo chłopa będziesz zadowalać? to kobieta wybiera biologicznego ojca swego dziecka. a dziecko ze swoim biologicznym tatusiem ma kontakt? jeśli on do was przychodzi to nie masz prawa oczekiwać od obcego mężczyzny, żeby się chciał uwikłać w jakiś dziwny czworokącik i niedzielne popołudnia spędzał z twoim byłym. a jak chcesz kogoś nowego to pogoń tamtego. ja bym nie brała się za laskę z dzieckiem, do której przychodzi były. 

no to pojechałaś... 

Samotność jest czyms okropnym... też zapewne by mi brakowało wsparcia.
Madame...co Ty możesz wiedzieć? nie byłaś w jejsytuacji wiec nie mowi,co bys zrobila a czego nie
Ehhh wcałej tej sytuacji nie tylko szkoda mi dziecka ale również Ciebie... Trzymam kciuki żeby Ci się udało znaleźć normalnego faceta który się wami zaopiekuje i da poczucie bezpieczeństwa. A ojciec dziecka moim zdaniem to zwykły palant! Pisze co u małej i mysli ze spelnil ojcowski obowiazek;/ Pozatym matką dziecka też powinien się zainteresować .
niestety nie znam zadnych mlodych matek w podobnej sytuacji ale trzymam za Ciebie kciuki:* wszystko sie ułoży!!!

aUroreee90 napisał(a):

ja cie rozumie , tez sie balam samotnosci i na chama chcialam byc z ex prosilam go , pol ciazy plakalam z jego powodu ale jak sie juz maly urodzil jakos sie wszystko zmienilo;)poczekaj jak zacznie mowic mama dopiero przezycie , zacznie stawac w lozeczku raczkowac a on to wszystko bedzie tracil! palant jeden ......   ze ich nie ma wstyd to ja nie wiem na prawde:)


prawda aroreee;))
Mysle, ze za wczesnie na szukanie partnera, a tez i kazdy potencjalny nie bedzie zbyt chetny do randkowania z kobieta z noworodkiem. Daj sobie czasu!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.